Lindsey Wixson to główna bohaterka lipcowej sesji rosyjskiej edycji Vogue`a, w której wciela się w rolę Summer Girl. W wakacyjny klimat wprowadzają nas fotografka Ellen von Unwerth oraz stylista i redaktor – Franck Benhamou. Istotnym elementem tematu edytorialu była oprawa, dlatego zaproszono do współpracy scenografa Marcela Van Doorna. Z kolei o urodę modelki zadbali: stylista fryzur Alexandry Costa, makijażystka Regine Bedot oraz manikiurzystka Cristina Conrad.
Głównym tematem sesji są kwiaty – żonkil jest najważniejszym atrybutem na okładce, rabatka narcyzów zdobi trawnik, na którym leży Lindsey, niewinna stokrotka pojawia się w ustach modelki, a sukulenty stanowią fragment tła. O nastroju sesji świadczy nie tylko charakterystyczna scenografia, ale przede wszystkim stylizacja bohaterki. Wixson ma w sobie naturalny urok typowy dla epoki retro, dlatego wystarczyło jedynie uwydatnić walory jej urody. Współcześni projektanci coraz częściej sięgają po stylistykę z tamtych lat, więc modelka prezentuje elementy z kolekcji sezonów pre-fall 2015 i jesień zima 2015/2016: Miu Miu, Dolce [&] Gabbana, Chloé, Michaela Korsa czy Max Mary.
Urlop w oldskulowym klimacie z Lindsey Wixson? My jesteśmy na tak!