Moda zatacza kręgi. Dzieje się tak, czy tego chcemy, czy nie. Co sezon obserwujemy wielkie powroty z lat 70, 80, 90. Tym samym zbliżamy się do szalonych 2000. Dla wielu nas brzmią jak koszmar. Za małe żakiety, baskinki i wielkie naszyjniki, a do tego botki w stylu Jeffrey Campbel. Czy te trendy mają szanse wrócić do łask? Dobre polskie porzekadło brzmi “nigdy nie mów nigdy”. Gdyby tak się stało, musisz wiedzieć jak ubierali się ludzie 10 lat temu, żeby szybko przemyciś te looki do swojej szafy.
10 lat temu gwiazdy nosiły baskinkę. Najbardziej kochała ją Rihanna
Era 2010 to lata świetności baskinki. Z powodzeniem królowała na wybiegach. Była na mini spódnicach, marynarkach, bluzkach i sukienkach. W tym trendzie specjalistką była Rihanna. Wszystkie swoje spódnice przyzdabiała baskinką. Musiały być one ultrakrótkie i bardzo opinające biodra, a baskinka optycznie jeszcze je powiększała, tworząc tym samym figurę klepsydry. W 2010 liczył się też kolor i błysk, więc Rihanna wybrała czerwień i połączyła ją ze srebrem.
Jak ubierali się ludzie 10 lat temu? Wszechobecne legginsy
Pamiętasz jak jeszcze kilka lat temu mówiłaś, że nigdy nie ubierzesz legginsów. No właśnie, też tak mówiłam, a w tym sezonie mam w swojej szafie już 3 pary. Przez długie lata byłam do nich zrażona, bo szczególnie w pamięć zapadły mi te w wersji galaxy, w których koncertowała Ewelina Lisowska. Ten trend nie jest taki zły, chyba że zdecydujemy się go stylizować tak bogato, jak gwiazdy w 2010 roku. Miley wybrała legginsy w print panterki i połączyła je z dużymi naszyjnikami, wysokimi butami i t-shirtem. W tej wersji nie mogą wyglądać dobrze, ale to właśnie kwintesencja lat 2010.
Jak ubierali się ludzie 10 lat temu? Na ulicach królowały spodnie rurki
Spodnie rurki w 2010 kochaliśmy w każdej możliwej odsłonie. Nikt wtedy nawet nie śnił o tym, żeby założyć dzisiejsze oversizowe jeansy. Na ulicach wybijały się te klasyczne, niebieskie, ale nie brakowało też bardziej odważnych opcji. Dużą sławą cieszyły się te z dziurami, a im było ich więcej, tym lepiej. Pamiętam też ukochane przez gwiazdy obcisłe spodnie w czarno-białe pasy. To był hit na scenie lat 2010. Na TikToku krążą plotki, że od tego sezonu rurki wracają do łask (trend alert!), chociaż w bardziej minimalistycznym wydaniu niż na zdjęciu poniżej.
Im więcej, tym lepiej. Ludzie 10 lat temu ubierali się warstwowo
Kultowy trend z mini spódniczką i wystającymi legginsami to rok 2010. W tych latach stylizacje miały być bogate. Im więcej było w nich elementów, tym lepiej. Podstawowa i modna stylizacja składała się z topu, na to bluzki, później kamizelki i do tego jeszcze kartki skórzanej. Na dole wcześniej wspominane legginsy i mini spódnica. W dodatkach też nie stroniliśmy. Do tego zakładaliśmy jeszcze wąskie szaliki i duże naszyjniki. Najlepiej było to widać w emitowanym wówczas serialu Disneya – “Hannah Montana”. Główna aktorka była ikoną stylu dla nastolatek w 2010 roku.
Arystokratyczna elegancja była hot trendem w 2010 roku
W szalonych latach 2010 ludzie też ubierali się elegancko, ale na swój sposób. Ta elegancja była bogata, wręcz arystokratyczna. Ciężko było z niej rozróżnić czy wybieramy się do pracy, czy na herbatkę z królową Elżbietą. Na wybiegach Christiana Diora pojawiły się kraciaste żakiety, cylindry, bryczesy i żaboty. Jeśli całość połączyłabyś ze skórzanymi butami, zostałabyś okrzyknięta fashion queen 2010.
Na bogato. Ludzie w 2010 roku ubierali się odważnie
W stylizacjach tego czasu ciężko odróżnić czy właśnie idzie się do pracy, czy na imprezę. I to właśnie kwintesencja 2010. Szał w codziennym wydaniu. Dziewczyny nosiły skórzane spodnie, lateks, mieniące się materiały i dużo cekinów. Świat mody pokochał wówczas kolorowe futra. Zaczęły pojawiać się na wybiegach, a później w sieciówkach i na ulicach. Do dzisiaj pamiętam żółte futro mojej mamy (było z MANGO), którym nadawała szyku na mieście w 2010 roku. Wtedy chciałam je po niej odziedziczyć, dzisiaj niekoniecznie.
Jakie dodatki ubierali ludzie w 2010 roku?
W dodatkach, które ubierali ludzie w 2010 roku, trudno odróżnić, czy ktoś wybiera się do pracy, czy na imprezę. I to właśnie jest kwintesencja tego czasu. Moda tych lat pokochała ćwieki i zdobiły one wszystkie kartki skórzane. Dziewczyny lansowały ogromne naszyjniki i bransoletki sięgające do połowy ręki. Modne były buty w stylu Jeffrey Cambel i wiązane szpilki. Miało być odważnie, z błyskiem i z pazurem. Nic jednak nie dorównywało uwielbianym paskom i to one cieszyły się największym aplauzem wśród dodatków. Już podkreślone baskinką biodra, uwydatniano jeszcze bardziej, poprzez mocne ściskanie tali szerokim pasem. W bardziej stonowanym wydaniu prezentowali to w swoich kolekcjach na 2010 rok Emporio Armani i Luisa Beccaria.
Zdjęcie główne: IG @gold.addiction