Mary Kate i Ashley Olsen skutecznie pięły się po stopniach kariery odkąd skończyły cztery lata. Kto by pomyślał, że z tych uroczych bliźniaczek z serialu „Pełna Chata” wyrosną współczesne ikony świata mody o niebanalnym guście i niesamowitej „ręce do stylizacji”? Fani i paparazzi śledzą każdy krok słynnego tandemu, naśladując i podziwiając sposób ubierania się młodych, niespełna 24-letnich gwiazd. Nie tylko oni jednak pozostają pod wrażeniem sióstr Olsen – branża mody widząc ogromny potencjał, otworzyła dla nich swoje podwoje. I tak, Mary Kate i Ashley przyjaźnią się z Karl’em Lagerfeld’em i posiadają własną linię ubrań i akcesoriów Elizabeth and James (marka wzięła nazwę od imion siostry i brata aktorek).
Dziś naszą inspiracją dnia została Mary Kate uchwycona na spacerze po ulicach Nowego Jorku, w fryzurze „na mokrą Włoszkę” i czarno-białym zestawie. Ma na sobie białą bluzkę z bufkami i haftami w wiktoriańskim stylu, misternie zawiązany wokół talii klasyczny, brązowy pasek i rockową, nieco poszerzaną skórzaną mini. Mary Kate nie lubi oszczędzać na dodatkach, dlatego całość uzupełniła nieodłącznym pierścionkiem, naręczem bransoletek, rzucającym się w oczy wisiorem i supermodnymi (lansowanymi choćby przez Isabel Marant), wiszącymi kolczykami. W ręku klasyczna torba vintage Hermes, na twarzy oversize’owe , prostokątne okulary, a na nogach zamszowe botki z frędzlami. Aktorka i projektantka znów trafiła w stylizacyjną dziesiątkę, osiągnięcie tym większe, że taki outfit wybrała na zwykły spacer.
fot. East News