Diane von Furstenberg można zarzucić wiele, ale pomyliłby się ten, kto powiedziałby, że nie idzie ona z duchem czasu. Wręcz przeciwnie, energiczna 65-latka wyznacza nowe standardy technologiczne – nie tylko w procesie powstawania samej kolekcji, ale również podczas pokazu.
Założycielka słynnej nowojorskiej marki nawiązała współpracę z nikim innym, jak z… Google! Współpraca polegała na wykorzystaniu okularów Google Glass – wyposażonych w kamerę, aparat fotograficzny i wiele innych funkcji. I tak powstała dokumentacja wykonana z perspektywy tych kilku modelek, które wyszły na wybieg właśnie nosząc Google Glass. Na koniec pokazu, Diane ukłoniła się, wraz z Sergey’em Brinem (współzałożycielem Google) i Yvanem Mispelaere’m (dyrektorem kreatywnym DVF) – wszyscy troje założyli ten wyjątkowy gadżet. Po pokazie ogłoszono, że załoga DVF nosiła Google Glass podczas całego procesu powstania kolekcji – co zaowocuje zupełnie nową perspektywą, z jakiej będzie można obejrzeć całą skomplikowaną operację twórczą.
Choć sama akcja wzbudziła powszechne zainteresowanie, trudno mówić o wydarzeniu przełomowym dla mody – dziennikarze zaznaczali, że Google Glass są po prostu… mało stylowe. Może Google powinno teraz nawiązać współprace z marką Ray Ban?