W podwyższaniu cen biletów do muzeów nie chodzi jedynie o odbudowę funduszy, ale także o stworzenie statusu ”ekskluzywnej instytucji” w świadomości odwiedzających. Tym tropem podąża Muzeum Guggenheima, w którym cena za wejście wzrosła do 30 dolarów.
Kolekcja Guggenheima, czyli zbiór dzieł ponad 625 artystów
Muzeum Guggenheima znajduje się w dzielnicy Upper East Side na Manhattanie i stanowi jeden z najważniejszych obiektów na artystycznej mapie Nowego Jorku. Trudna do przeoczenia bryła placówki, zaprojektowana przez architekta Franka Lloyda Wrighta, kryje w sobie bogatą kolekcję mecenasa sztuki — Salomona Guggenheima. Wśród dzieł należących do zbiorów znajdziemy obrazy Pabla Picassa, Kazimierza Malewicza, Pierre’a Bonnarda czy Willema de Kooninga. By je zobaczyć, każdy dorosły musi zostawić w muzeum 30 dolarów, czyli tyle, ile obecnie kosztuje wstęp do sąsiadującej instytucji – Metropolitan Museum of Art (MoMA). Rzecznik fundacji tłumaczy decyzję postpandemicznym obciążeniem finansowym oraz dostosowaniem cen do realiów funkcjonowania oraz wspierania społeczności muzealnej.
Zobacz też: WYSTAWA VICTOR VASARELY. NIESKOŃCZONA GEOMETRIA W DESA UNICUM
Gdzie w USA bilet kosztuje więcej, niż w Muzeum Guggenheima?
Mimo ogólnego wzrostu cen biletów w instytucjach muzealnych kolekcja Guggenheima nie góruje na liście najdroższych amerykańskich muzeów. Wystarczy spojrzeć na najnowsze informacje dotyczące Instytutu Sztuki w Chicago, które od kwietnia bieżącego roku podniosło cenę wstępu do 32 dolarów. Stawka dotyczy wyłącznie turystów — mieszkańcy Chicago mogą obejrzeć kolekcję bez żadnych opłat.
Zobacz też: FRIDA KAHLO W ŁAZIENKACH KRÓLEWSKICH W WARSZAWIE. ZOBACZYMY TRZY WYJĄTKOWE OBRAZY MALARKI
Zdjęcie główne: Instagram @guggenheim