Światowy kryzys tworzyw sztucznych wciąż się pogłębia, a UNEP (Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych) alarmuje – jeśli obecne wskaźniki zanieczyszczeń utrzymają się na takim samym poziomie jak dotychczas, do 2050 roku w oceanach i morzach będzie pływać więcej plastiku niż ryb. W związku z tym, że problem coraz bardziej zagraża środowisku, rośnie liczba marek, które podejmują świadome działania na rzecz zrównoważonej mody.
MARKI ODZEŻOWE I KOSMETYCZNE A ZRÓWNOWAŻONA MODA
W zeszłym tygodniu Everlane, kalifornijska marka odzieżowa ogłosiła plany wycofania plastiku z produkcji do roku 2021. Brand w trosce o zrównoważoną modę, wypuścił na rynek kolekcję z przetworzonych plastikowych butelek. Na dzień dzisiejszy do akcji wkroczyło także 250 innych marek z różnych sektorów, od mody po beauty, a wszystkim im przyświeca jeden cel – walka z kryzysem ekologicznym. Koalicja różnorodnych brandów zdecydowała się podpisać Globalne Zobowiązanie dot. nowej gospodarki i wykorzystania tworzyw sztucznych.
POLECAMY: SCOBY – POLSKA ALTERNATYWA DLA PLASTIKU
Temat globalnego zaangażowania w nowe technologie i sposób wykorzystywania tworzyw sztucznych podjęła m.in. fundacja Ellen MacArthur. Działania mają na celu zminimalizować zanieczyszczenie środowiska, spowodowane produkowaniem ubrań i kosmetyków z użyciem tworzyw sztucznych. Do inicjatywy przyłączyły się światowe marki, takie jak Burberry, L’Oreal, Stella McCartney, H[&]M, Inditex z Zarą na czele oraz Unilever, właściciel Dove.
„Odpady z tworzyw sztucznych i zanieczyszczenia stanowią globalne wyzwanie dla środowiska naturalnego, dlatego należy je przezwyciężyć w grupie” – powiedziała Cecilia Brannsten, kierownik ds. zrównoważonego rozwoju w H[&]M.
Stop plastikowi: Everline