Zasady obejmujące makijaż dojrzałej cery są nieco specyficzne, bo trzeba mieć na uwadze zmieniające się predyspozycje oraz potrzeby skóry. Twarz w pewnym wieku nie potrzebuje już mocnych kontrastów ani przesadnych konturów. Zamiast tego liczy się subtelność, umiejętność wydobycia naturalnego blasku i zrównoważenie proporcji. W tym kontekście warto zastanowić się, co wybrać: bronzer czy róż dla dojrzałej cery? Co lepiej podkreśli rysy twarzy, nada świeżości i młodzieńczego wdzięku, a co może nieświadomie dodawać lat?
Dojrzała skóra i róż – jak go nakładać w odmładzający sposób?
Róż to jeden z tych produktów, który potrafi zdziałać cuda. Szczególnie w makijażu dla cery dojrzałej, gdzie priorytetem staje się odzyskanie efektu promienności. W kontekście pytania: bronzer czy róż dla dojrzałej urody, róż zdecydowanie zasługuje na uwagę jako produkt odmładzający. Odpowiednio dobrany odcień i sposób aplikacji przywraca witalność, daje taki zdrowy rumieniec typowy dla młodej, zdrowej skóry.

fot. IG @nikki_makeup
Tylko trzeba umiejętnie dopasować odcień. W makijażu anti-aging nie ma miejsca na chłodne, siniejące odcienie oraz pudrowe, matowe formuły, które osiadają w zmarszczkach. Zamiast tego warto sięgnąć po róże na mokro (w szczególności kremowe) lub satynowe róże w odcieniach brzoskwini, ciepłej moreli, łososiowej tonacji, a nawet koralu – wszystko zależy od karnacji. Bo sekretem odmładzającego makijażu jest naturalność, lekkość i światło odbijające się od skóry.
Jak aplikować róż, by się odmłodzić? Najlepiej sprawdza się aplikacja na centralną część policzków, która unosi się przy uśmiechu, bo to zaokrągla rysy twarzy i odejmuje lat. Alternatywnie, można zastosować makijaż liftingujący, czyli nałożyć róż wysoko, bliżej skroni i oczu.
Opadająca powieka może dodać lat. Zobacz, jak malować kreskę na takiej budowie oka.

fot. IG @kerstinschaubhut
Bronzer ukrywający wiek – jak dobrać i go używać?
Z założenia bronzer ma służyć do konturowania twarzy, wyostrzania rysów. Może więc wydawać się ryzykowny w kontekście odmładzania, gdzie celem jest nadanie miękkości. Jednak w kontekście rozważań bronzer czy róż dla dojrzałej urody, warto przyjrzeć się bronzerowi z nowej perspektywy – nie jako narzędzia do konturowania rodem z Instagramu, ale jako subtelnemu ocieplaczowi cery, który może przywrócić skórze świeżość utraconą z wiekiem.
Jakie bronzery dla dojrzałej cery wybierać? Złociste, ocieplające. Dobrze, gdy są satynowe, kremowe, za to lepiej unikać chłodnych kolorów wpadających w fiolet i szarość. Bardzo matowe, suche bronzery mogą osadzać się w liniach mimicznych i dodatkowo uwydatniać oznaki starzenia. Dużo lepszym wyborem są bronzery o lekkim, satynowym wykończeniu, które odbijają światło i nadają skórze zdrowy wygląd.

fot. IG @kerstinschaubhut
Sposób aplikacji również ma ogromne znaczenie. Zamiast klasycznego konturowania poniżej kości policzkowych, lepiej delikatnie omieść twarz w miejscach, gdzie naturalnie padają promienie słońca: na czole, wzdłuż linii włosów, na grzbiecie nosa i tuż pod kością policzkową – ale nie za nisko. Bronzer ma modelować, a nie przyciemniać – lekka ręka, szeroki, zbity pędzel i praca na dobrze rozświetlonej cerze, np. z pomocą kremu BB, przyniosą niesamowite efekty.

fot. IG @nikki_makeup
Bronzer czy róż dla dojrzałej urody – a może oba na raz?
W rzeczywistości nie trzeba wybierać między jednym a drugim kosmetykiem. Róż i bronzer w duecie tworzą efekt trójwymiarowej, pełnej życia, młodzieńczej cery – o ile oczywiście zachowamy umiar i dobrą technikę.
Twarz dojrzała zyskuje na odpowiednim modelowaniu światłem i kolorem. Bronzer zapewnia subtelną strukturę, tworzy delikatny cień i głębię, podczas gdy róż nadaje policzkom świeżości, lekkości, witalności. Razem tworzą harmonijną całość – szczególnie jeśli odcienie są spójne i nie kontrastują ze sobą. Do tego zestawu warto dodać jeszcze rozświetlacz, który wzmocni wrażenie świeżej, wypielęgnowanej cery.

fot. IG @kerstinschaubhut
Warto jednak pamiętać, że to nie makijaż ma dominować twarz, lecz twarz – makijaż. Wszystko, co zbyt intensywne, zbyt ciemne lub zbyt chłodne, może nadać ciężkości i odebrać skórze młodzieńczy blask.

fot. IG @nikki_makeup
Co naprawdę odmładza dojrzałą twarz – bronzer czy róż?
Załóżmy jednak, że wybieramy jeden produkt. Może jedziesz na wakacje z małym bagażem, masz wyznaczone fundusze lub jesteś minimalistką i chcesz ograniczyć wydatek. W takim razie w pojedynku: bronzer czy róż dla dojrzałej urody, to róż miałby lekką przewagę. Jego zdolność do przywracania cerze życia, energii i zdrowego kolorytu czyni go niezastąpionym sprzymierzeńcem w codziennym makijażu odmładzającym. Oczywiście, bronzer również ma swoje zalety, a jego właściwości są nieprzecenione, zwłaszcza gdy tworzy efekt naturalnej opalenizny.

fot. IG @katja.paerli
Tak naprawdę jednak, nie chodzi o kosmetyki, a dążenie do harmonii. Makijaż dla cery dojrzałej powinien być świadomy, subtelny i przede wszystkim dopasowany – do kolorytu skóry, kształtu twarzy i zmieniających się z wiekiem potrzeb. Bo piękno nie przemija – ono się po prostu zmienia.

fot. IG @nikki_makeup
Czytaj także: Makijaż, który zmniejsza widoczność zmarszczek
Zdjęcie główne: IG @pino_montesdeoca