Kenza to młoda i pełna pasji Paryżanka, która kilka lat temu postanowiła założyć blog. Umieszcza tam zdjęcia przyjaciół, swoich stylizacyjnych zestawów i robi mini relacje z ciekawych modowych wydarzeń w jej życiu. Zajmuje się freelance‘m stylizacyjnym i dziennikarskim. Jej styl to typowy francuski chic. Tylko nam Kenza opowiada o swoich pasjach i inspiracjach.
1. Co Cię inspiruje? Których projektantów cenisz?
Inspiruje mnie wszystko co piękne. Zarówno zauważony przeze mnie krajobraz jak i świetnie ubrane kobiety na ulicach wielkich miast. Doradzam wielu blogom streetstyle i bardzo cieszy mnie fakt, że dzięki internetowi moda jest dla każdego na wyciągnięcie ręki. Jestem ogromną fanką projektów Chloe, Alexandra Wang’a i mojej rodaczki, Isabel Marant. Świetne kroje, najlepsze materiały i przede wszystkim bardzo wygodne ciuchy to ich trzy największe atuty.
2. Skąd pomysł założenia bloga?
Przygodę z blogiem zaczęłam jakieś dwa lata temu. Wtedy moja strona poświęcona była przyjaciołom i rodzinie. Zamieszczałam tam zdjęcia z rodzinnego albumu, fotki z wakacji. Po dwóch miesiącach takiego blogowania dostałam liczne prośby od czytelników, którzy chcieli, żebym zamieszczała zdjęcia swoich codziennych stylizacji. Pomyślałam wtedy, że to całkiem niezły pomysł, szczególnie, że byłam fanką kilku podobnych modowych blogów w sieci. Wcześniej taki pozowanie we własnych ubraniach wydawało mi się nieco snobistyczne… Ale moi czytelnicy zachęcili mnie swoimi komentarzami i to dzięki nim można teraz oglądać moją szafę w sieci.
3. Czy również zawodowo masz coś wspólnego z modą? Czym się zajmujesz?
Dorastałam w świecie wielkiej mody i fotografii dzięki swoim rodzicom, którzy pracowali w tej branży. Razem z mamą kolekcjonowałyśmy wszystkie numery IT i VOGUE. W wieku 14 lat odbyłam swój pierwszy staż w pracowni Prady. Potem pokochałam fashion styling, więc zaczęłam stylizować sesje zdjęciowe dla różnych magazynów, potem wciągnęło mnie dziennikarstwo mody. W międzyczasie pracowałam dla dwóch brandów, w jednym z nich byłam asystentką produkcji i moim zadaniem była organizacja sesji zdjęciowych dla kampanii wielkich marek. W drugiej firmie reprezentowałam fotografów mody.
Zarabiam pisząc artykuły i robiąc cykliczne filmy dla internetowych magazynów. Mam też kilku reklamodawców na swoim blogu, głównie sklepów internetowych, dla których jestem również konsultantką.
4. Co jest absolutnym must have w Twojej garderobie?
Nie mogę żyć bez moich powycieranych jeansów. Im bardziej są znoszone, tym bardziej je uwielbiam. Często łączę je z parą trampek Converse i kaszmirowym swetrem lub dodaję do nich szpilki i ciekawą bluzkę. Z wysoką talią, z obniżonym stanem, wąski i szerokie w stylu lat 70-tych lub tzw. boyfriend… Jeansy są według mnie bazą kobiecej garderoby.
5. Czy masz jakąś wizję idealnego setu ubraniowego?
Nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu na idealny zestaw. Każda kobieta ma swój własny, unikalny styl, z którym się identyfikuje. Najważniejszą rzeczą jest bycie wiernym sobie w modowych wyborach, ponieważ, to czy czujesz się wygodnie determinuje bycie stylowym. Osobiście nie przepadam za noszeniem wysokich obcasów, częściej można mnie zobaczyć przemierzającą ulice Paryża w balerinach.
6. Co możesz poradzić początkującym bloggerom, aby osiągnąć sukces w sieci?
Jedyna radą jakiej mogę udzielić jest bycie sobą i nie sugerowanie się tym, co piszą inni. W blogowaniu trzeba być autentycznym i tym najczęściej bloggerzy różnią się od profesjonalnych dziennikarzy – to dlatego ludzie chcą nas czytać!
Zapraszamy na blog Kenzy!