Trend zgodnie z którym kampanie ilustrują instagramowe gwiazdy zupełnie nie dotyczy dyrektora kreatywnego Balenciagi. Nie jest to zresztą jedyny trend ignorowany przez Demnę Gvasalię, za to tym, czego na pewno nie można odmówić gruzińskiemu twórcy jest konsekwencja w realizowaniu własnej wizji zarówno na poziomie projektów jak też ich wizualnych odpowiedników w postaci kampanii.
Choć wcześniejszą kampanią twórca zasygnalizował, że zamiłowanie do streetwearu i nawiązania do niego wykraczają poza ramy jego autorskiej marki, mylą się ci, którzy sądzą, iż ten wątek będzie dominującym także w sezonie wiosna lato 2017. Elementem spajającym kolejne jego wizje są za to nonszalancja i charakterystyczna dla niego pewna przesada w budowaniu sylwetek.
Przed obiektywem Harley Weir, fotografki znanej z niezwykle nastrojowych i lirycznych realizacji w magazynach największego formatu jak choćby Gentlewoman, Vogue, Pop Mag, I-D czy AnOther Woman stanęły modelki: Sunniva Vaatevik, Alek Wek, Amandine Renard, Shujing Zhou i Litay Marcus, a także aktorka i modelka Carla Daher i nowojorska artystka Eliza Douglas.
Stylizacje, którymi zajęła się współpracująca z Gvasalią regularnie zarówno przy Vetements, jak też realizacjach dla Balenciagi Lotta Volkova, odzwierciedlają fetyszystyczne motywy obecne w kolekcji – modelki uchwycone w ostrym świetle noszą m.in. buty na wysokim obcasie w jaskrawych odcieniach fioletu, czerwieni i różu będące jednocześnie leginsami.
Całość jest niezwykle dynamiczna i silnie skontrastowana kolorystycznie. Poszczególne kadry aż kipią wewnętrznym napięciem – ten obraz jest piękny, ale jednocześnie niewygodny; uwodzi, ale w tym samym czasie trochę uwiera, zgrzyta. Bardzo w stylu projektanta!