Buty marynarskie wracają na modową scenę! Chociaż od ich premiery tak naprawdę nigdy z niej nie zeszły. Po prostu istniały sobie w trendach, nie robiąc wokół siebie wielkiego szumu. Odkąd zostały wprowadzone do sprzedaży w latach 30. XX wieku były one w szafie niemal każdego arystokraty, a później arystokratki. Przeznaczone początkowo do noszenia na jachtach, ostatecznie trafiły do mainstreamu. A teraz stają jednymi z najmodniejszych butów sezonu. Takich, które będą dobrą inwestycją, gdyż możliwe, że wypadną z listy najgorętszych trendów, ale z mody nigdy.
Krótka historia butów marynarskich
A wszystko zaczęło się od psa o imieniu Prince. Tak, w latach 30, XX wieku zapalony żeglarz, Paul Sperry zauważył, że jego cocker spaniel doskonale trzyma się na śliskim lodzie. Sam przez lata zmagając się z niezliczoną ilością wypadków na łodzi postanowił zgłębić temat przyczepności psich łap. To on jako pierwszy stworzył buty marynarskie z charakterystyczną podeszwą.
Modne buty damskie na marzec 2025
Ciekawostką jest również fakt, że John F. Sipe, opatentował ten rodzaj gumowej podeszwy już w 1923. Jednak dopiero Sperry sprawił, że weszła do obiegu. A wszystko za sprawą koloru. Podeszwy Sipe’a zostawiały smugi na pokładzie, dlatego Sperry postawił na produkcję białych. Od tamtego czasu dużo się zmieniło, a same buty marynarskie zyskały niezliczoną ilość adaptacji.

Buty marynarskie z kolekcji Sperry x Artizia /Artizia.com
Buty te zyskały komercyjną popularność w latach 60. i 70., kiedy zaczęli je nosić tacy ludzie jak prezydent USA John F. Kennedy czy hollywoodzki gwiazdor Paul Newman. W latach 80. zyskały były obowiązkowym elementem ubioru w stylu “preppy”.
Powrót “boat shoes”
Dokładnie rok temu dom mody Miu Miu sprawił, że na nowo branża zapragnęła wyglądać jak amerykańscy studenci z lat 80. czy bohaterowie filmów Johna Hughes’a. Nie zapominając już o największych ikonach stylu lat 90. takich księżna Diana czy John F. Kennedy Jr.
Kardigan dziadka jest hitem sezonu. Tak mówi Gwyneth Paltrow
Zaś w minioną niedzielę w Nowym Jorku Jennifer Lawrence pojawiła się na Manhattanie w modelu pochodzącym z kolekcji sióstr Olsen – The Row. Aktorka i laureatka Oscara wystylizowała swoją parę z długum czarnym płaszczem i czerwonymi dodatkami (w tym torebką Hermés). W sieci od razu pojawiły się zdjęcia innych gwiazd i mody ulicznej uzupełnionej marynarskimi butami.

Buty żeglarskie Timberland /Zalando.pl
Styl “old money” obsesją Gen Z
Buty marynarskie mocno wpisują się w trend “old money”, na którego punkcie ma już od długiego czasu generacja Z. Nic dziwnego, wywodzi się on z praktycznego podejścia do mody. W sumie dzieje się tak ze wszystkimi trendami w modzie – z ulicy na wybiegi, z wybiegów z powrotem na ulice.
Buty marynarskie początkowo noszone były przez zawodowych i amatorskich żeglarzy. A w końcu na łódź czy jacht stać jedynie zamożną część społeczeństwa. Żeglarstwo też jest sportem dla arystokratów i to właśnie wyższe sfery zaczęły nosić żeglarskie, czy marynarskie buty na co dzień. A wszystko przez wyjątkowy i uniwersalny design.

Czarne buty żeglarskie /Balaganstudio.com
Wyższe sfery, a moda uliczna
Style przenikają się od zarania dziejów. Arystokracja adaptuje robotnicze elementy garderoby, nastolatkowie inspirują się krojami z czasów międzywojennych, a kreatorzy mody czerpią garściami ze stylu ulic całego świata. Moda i trendy są płynne, tak jak i płynne są zapotrzebowania społeczne, ekonomiczne czy nawet geograficzne.
Początkowo buty żeglarskie noszone były jedynie przez wyższe sfery, teraz większość butów w tym stylu nigdy nawet raz nie staje na pokładzie łodzi czy jachtu. Noszone są na co dzień do jeansów, spódnic czy zestawów do biura. Buty marynarskie dostępne są aktualnie w niezliczonej ilości kolorów i aranżacji. W swoich kolekcjach modele mają największe domy mody i sieciówki. A szafie każdej fashionistki powinna znaleźć się para tych kultowych butów.

Pokaz Bally /fot. CAMERA PRESS / Camerapress / Forum