Nie od dziś wiadomo, że kolory mają moc. Odpowiednio dobrane odcienie potrafią rozjaśnić cerę, odjąć lat i dodać blasku. Jakie kolory odmładzają 40-latkę i sprawiają, że wygląda ona młodziej, świeżej i promiennie? Podstawą jest dobór koloru do swojego typu urody, ale istnieje kilka uniwersalnych odcieni, które każdej kobiecie przyniosą odmładzające korzyści. Sprawdzimy, co warto mieć w szafie 40-latki, by w kilka sekund mogła całkowicie odmienić swój wizerunek. Uwaga: te kolory są na tyle uniwersalne, sprawdzą się zarówno minimalistkom, jak i zwolenniczkom maksymalistycznego stylu.
Jak dobierać kolory, by odmładzały? 5 najważniejszych zasad
Można wymieniać poszczególne barwy, które mają odmładzać, ale z pewnością nie zawsze będziesz miała ochotę nosić tę samą paletę. Gdy wybierasz się na zakupy lub tworzysz stylizację, zechcesz korzystać z rozmaitych odcieni, dlatego, żebyś miała pewność, że dobierasz je prawidłowo, pamiętaj o kilku zasadach. Oto, jakie kolory odmładzają 40-latkę.
- Jasne i świetliste odcienie – kolory bliskie naturze, rozświetlające i odbijające światło, dodają twarzy blasku i świeżości.
- Unikanie zbyt ciemnych barw blisko twarzy – czerń czy ciemne brązy mogą podkreślać zmarszczki i cienie pod oczami, dlatego warto stosować je z umiarem.
- Ciepłe i miękkie kolory – chłodne i ostre barwy mogą sprawiać, że cera wyda się bardziej zmęczona. Lepszym wyborem będą ciepłe, pastelowe i subtelne odcienie.
- Pastelowe i delikatne tony sprzymierzeńcem 40-latki – pudrowy róż, brzoskwinia, jasny błękit czy mięta działają odmładzająco.
- Typ urody – kolory powinny współgrać z odcieniem skóry, oczu i włosów, by podkreślać atuty i niwelować oznaki zmęczenia.
Uzupełnij swój wizerunek: Jaki kolor odmładza po 40.?
Pudrowy róż – subtelna elegancja i dziewczęca świeżość, która odejmuje lat
Za jeden z najbardziej odmładzających kolorów uchodzi pudrowy róż. Jest bardziej wyrafinowany niż klasyczny róż, a jego pastelowa tonacja sprawia, że nie przytłacza i nie dominuje stylizacji. Doskonale współgra z jasną cerą, nadając jej zdrowego blasku, za to podkreśla ciemniejszą karnację. Pudrowy róż ma także zdolność do optycznego wygładzania skóry, co sprawia, że twarz wydaje się bardziej wypoczęta i promienna. 40-latka w ubraniach w tym odcieniu zyskuje dziewczęcy urok, ale bez efektu infantylności.
Brzoskwiniowy – ciepły i promienny odcień dla zdrowego wyglądu skóry
Ciekawe efekty przynosi kolor brzoskwiniowy. Wnosi ciepło i energię do każdej stylizacji. Ma delikatnie rozświetlające właściwości, dzięki czemu nie dominuje nad cerą, a jedynie podkreśla jej naturalne atuty. To barwa, która rewelacyjnie komponuje się z cieplejszymi typami urody, nadając skórze zdrowy, promienny wygląd. W ubraniach w odcieniach brzoskwiniowych wydasz się bardziej wypoczęta i pełna energii, a twoja cera zyska młodzieńczy blask.
Jasny błękit – cechuje go elegancja i wszechstronne zastosowanie
Dla uzyskania wypoczętego wyglądu warto sięgnąć po jasny błękit. Jego lekka barwa sprawia, że cała sylwetka wydaje się delikatniejsza, smuklejsza, a jego tonacja sprawia, że skóra wydaje się bardziej jednolita i promienna. Do tego bardzo łatwo dopasowuje się do różnych stylów. Znajdzie się dla niego miejsce w stylizacjach biurowych, boho, retro i wielu innych. Na pewno przypadnie ci do gustu, jeśli szukasz czegoś, co będzie eleganckie, a jednocześnie kobiece.
Jasna zieleń – pastelowa harmonia, która odmłodzi 40-latkę
Do szafy 40-latki warto dodać elementy w kolorze jasnej zieleni. Odcienie współgrające z dojrzałą urodą to m.in. jasna szałwia, przygaszona limonka, oliwkowa zieleń bądź pastelowa zieleń wpadająca w miętę. Każdy z tych kolorów ma w sobie odmładzające właściwości ze względu na stonowaną intensywność oraz jasność, które nadają twarzy wypoczęty, zrelaksowany wygląd. Cera wydaje się gładsza, niedoskonałości bądź pierwsze oznaki starzenia przestają być widoczne. Ważne jedynie, by dobrać odcień jasnej zieleni zgodnie ze swoim typem urody.
Liliowy – kobiecy kolor pełen delikatności wygładzi cerę 40-latki
Zaskakującym wyborem może wydać się liliowy, ale nie jest on tu bez powodu. Liliowy, podobnie jak błękit czy brzoskwinia, ma w sobie wyrazisty kolor, ale jednocześnie jest jasny i nieprzytłaczający, dlatego łatwo dopasowuje się do każdego typu urody. Zarazem ma odświeżającą barwę, przez co przy może optycznie rozjaśnić skórę, dodać jej nieco życia i odwrócić uwagę od ewentualnych zmarszczek. Przy tym efektownie prezentuje się ze stonowanymi barwami i bezproblemowo łączy z tymi bardziej wyrazistymi.
Biel i ecru – wprowadzają świeżość i szykowny charakter w każdy look
Jasne barwy, takie jak biel i ecru, to jedne z najbardziej uniwersalnych i odmładzających odcieni w modzie. Biel naturalnie rozjaśnia cerę, nadaje jej zdrowy, zrelaksowany wygląd. Podobnie jak ecru, będące cieplejszym wariantem bieli. Ma nieco łagodniejszy charakter i dobrze komponuje z wieloma karnacjami, zwłaszcza tymi o ciepłym podtonie. Obie barwy mają zdolność do odbijania światła, co optycznie wygładza skórę i sprawia, że wygląda ona bardziej promiennie.
Jasny beż i karmel – naturalne ciepło i łatwość stylizacji
Do garderoby warto włączyć także ubrania w kolorze beżowym i karmelowym. Jasny beż jest niezwykle uniwersalny i świetnie komponuje się z większością odcieni skóry, nadając jej spójny wygląd. Działa jak naturalny filtr – wygładza cerę, subtelnie podkreśla rysy twarzy i dodaje jej miękkości. Z kolei karmel to głębsza, bardziej wyrazista wersja beżu, która nadaje stylizacji wyrafinowanego charakteru. Ma w sobie dużo ciepła, więc tworzy efekt cery muśniętej słońcem. Oba kolory znajdą zastosowanie w każdym stylu i nigdy nie będą przytłaczające.
Czytaj także: Jakie kolory odmładzają 60-latkę?
Zdjęcie główne: IG @vikyrader