Nie istnieje granica wiekowa, w której przestajemy chcieć o siebie dbać i chcieć czuć atrakcyjnie. Wiele z nas pragnie też zachować młodość na dłużej, a na ten aspekt wpływa wiele czynników, choćby to, co nosimy na sobie. Wybór odpowiednich kolorów w garderobie i makijażu może działać niczym profesjonalny zabieg odmładzający, dodając cerze blasku, a sylwetce lekkości. Jakie kolory odmładzają 60-latkę i sprawiają, że skóra nabiera świeżego, zdrowego wyglądu? Mamy gotową listę, wedle której możesz teraz dokonywać trafionych zakupów.
Jak dobierać kolory odmładzające 60-latkę? Liczy się typ urody
Podstawą wyboru odmładzających barw jest analiza typu urody. Można proponować poszczególne barwy, ale dużo większe znaczenie ma ich odcień oraz to, jak komponuje się z tonacją skóry, włosów i oczu. Na początek należy określić, czy jest ciepła, czy chłodna. I tak też, panie o tym chłodniejszym typie, najlepiej wyglądają w pastelowych błękitach, pudrowych różach i subtelnych szarościach. Natomiast ciepłe karnacje promienieć będą w odcieniach miodowego beżu, ciepłej brzoskwini i oliwkowej zieleni.
Jak sprawdzić swój typ urody? Metod jest kilka. Można założyć srebrną i złotą biżuterię, a następnie ocenić, jak prezentuje się cera. Jeżeli wygląda gładko i świeżo przy srebrze, oznacza to chłodny typ. Analogicznie: przy złocie rozkwitnie ciepła uroda.
Istnieją jednak kolory ubrań, które warto mieć w szafie, ponieważ ich charakter sam w sobie dodaje witalności. Wystarczy dobrać odpowiedni ich odcień, a wizualne odmłodzenie będzie jak najbardziej możliwe. Sprawdź, która opcja wpisze się w twój gust.
Wizerunek dopełniają dodatki. Zobacz: Jakie kolczyki odmładzają?
Beż i złamana biel – rozświetlają jasną cerę
Jasne odcienie, takie jak beż i złamana biel, mają niezwykłą moc. Odbijają światło, co sprawia, że skóra wygląda na bardziej wypoczętą i promienną. Neutralne beże doskonale komponują się z dojrzałą skórą, nie podkreślając drobnych zmarszczek ani niedoskonałości. Złamana biel, w przeciwieństwie do czystej, sterylnej bieli tworzącej niezdrowy kontrast, jest bardziej subtelna i delikatna dla cery, nadając jej świeżości. Warto sięgać po te kolory w ubraniach, bo mogą być też prostą bazą dla bardziej wyrazistych dodatków.
Pudrowe kolory dla 60-latki – róż, lilia i żółty
Delikatne, pudrowe odcienie – mamy tu na myśli głównie takie, jak pastelowy róż, subtelna lilia czy rozjaśniony żółty – odświeżają wygląd, a całej sylwetce dodają lekkości. Pudrowy róż dodaje cerze zdrowego kolorytu, sprawiając, że wygląda na bardziej młodzieńczą. Liliowy odcień doskonale podkreśla naturalną jasność skóry, a pastelowa cytryna lub odcień maślany wnoszą energię i rozjaśniają cały wizerunek. Te kolory warto nosić blisko twarzy, by wzmocnić ich odmładzające działanie.
Czerwony kolor – odpowiedni odcień doda energii
Niewątpliwie czerwień należy do najbardziej wyrazistych kolorów, a mnogość jej odcieni może wręcz zaskakiwać. I dobrze, bo czerwień, która ma odmładzać 60-latkę, musi mieć odpowiedni ton. Głęboka, malinowa czerwień doda uroku pani o chłodnym typie urody, z kolei ciepła koralowa barwa odmłodzi panią z ciepłą tonacją. Wystarczy nawet akcent czerwieni – apaszka, bluzka, spinka czy biżuteria – by cała stylizacja nabrała nowej energii.
Zieleń – 60-latki mają do wyboru różne odcienie
Dojrzałe kobiety mogą z powodzeniem sięgać po zieleń. Doskonale wypadną stonowane, oliwkowe tony, które wyrównują koloryt skóry; ciemny szmaragd tworzący efektowny kontrast, podkreślający kolor oczu. Pastelowa zieleń, wpadająca w mięte, dopełni urodę pani o chłodnym typie. Warto też przetestować khaki, szczególnie przy ciepłej tonacji, ale dobrze przełamać ją jaśniejszym kolorem, np. beżem, kremową bielą, czy czymś bardziej odżywczym, choćby czerwienią. I taki look będzie w punkt.
Niebieski – kolory nieba potrafią zdziałać cuda
Odcienie koloru niebieskiego mogą działać prawdziwie odmładzająco. Jasny błękit optycznie rozświetla jasną skórę, a przy tej nieco ciemniejszej pogłębia kolor. Z kolei głęboki granat wprowadza elegancję, nie przytłaczając urody tak jak czerń. Warto też sięgnąć po intensywne warianty, np. kobalt, chaber. Stylizacja od razu wydaje się bardziej dynamiczna, a sylwetka lżejsza i bardziej energiczna. Wizualnie mogą odjąć lat.
Ciepłe brązy – poprawiają koloryt cery dojrzałych kobiet
Brązy mogą działać odmładzająco, szczególnie te ciepłe. Jeśli przekroczyłaś 60. rok życia, sięgaj po złociste odcienie karmelu, miodu, cynamonu, czekoladowe bądź kawowe, ponieważ ożywiają cerę i wyglądają bardzo naturalnie. W przeciwieństwie do chłodnych, ziemistych brązów, ciepłe tonacje subtelnie podkreślają rysy twarzy, zamiast je przytłaczać. Kasztanowy brąz doskonale komponuje się z ciepłym typem urody, a beżowe odcienie z domieszką brzoskwini pomagają wyrównać koloryt skóry i ukryć oznaki zmęczenia.
Czego unikać, by się nie postarzać? Te kolory mogą być problematyczne
Niektóre kolory, zamiast odmładzać, mogą niekorzystnie wpływać na wygląd cery. Podkreślają zmarszczki i nadają twarzy surowości. Należy więc unikać bardzo ciemnych odcieni, takich jak głęboka czerń czy grafitowa szarość. 60-latka może w nich wyglądać na zmęczoną. Zimne, fioletowe tony, szczególnie w nadmiarze, mogą sprawiać, że cera będzie wyglądać na ziemistą. Neonowe barwy, choć energetyczne, często dominują nad subtelną urodą i mogą optycznie postarzać.
Czytaj także: Jak wyglądać na kobietę z klasą?
Zdjęcie główne: IG @greceghanem