Trendy przychodzą i odchodzą? Nie tym razem! Niepodważalny dowód stanowią zwierzęce printy, które z roku na rok tylko zyskują na popularności. Jak donoszą statystyki z Tagwalk, w jesienno-zimowych kolekcjach na 2024 rok pojawiło się o 75% więcej panterki niż rok wcześniej. To ogromny wzrost, który dowodzi, że łatka “kiczu” zostaje definitywnie zdjęta z lamparciego wzoru. W odpowiedzi na to wykreował się nowy trend. Big-cat energy, bo o nim mowa, to estetyka pełna drapieżnej odwagi, która nie godzi się na kompromisy nawet w codziennych stylizacjach.
Big-cat energy to silny trend, który kochamy już od dawna!
Big-cat energy to tylko nowa nazwa trendu, który w branży przewija się już od dawna. Panterka, bo o niej mowa, była symbolem buntu w latach 70. i wówczas nosiły ją największe gwiazdy. Na wybiegach debiutowała w latach 90., kiedy to na piedestał wynieśli ją Dolce&Gabbana, Roberto Cavalli czy Versace. Po kilku latach słuch o niej zaginął, ale nie na długo.
Jesień i zima 2024 to istna oda do lamparcich cętków, które powróciły ze zdwojoną siłą! Zalały sezonowe wybiegi i raz na zawsze skończyły z przypisywanym im symbolem kiczu. Zdobiły total lotki u Zimmermanna, Michaela Korsa, Marni czy Diora udowadniając, że panterki nigdy dość.
Zwierzęce printy nie opuszczają sezonowych wybiegów. Dowód? Trend big-cat energy
Czarno-biała zebra, skóra krokodyla, krowie łatki i kocie cętki – wśród tych czterech motywów tylko jeden wiedzie absolutny prym. Sylwetki na wybiegach wskazują na panterkę, która od stóp do głów zdobiła energetyczne looki. Balenciaga, Zimmermann, Versace, Alaia – w zimowych kolekcjach niemal wszystkich domów trend big-cat energy świecił triumfy. Nic dziwnego. Pełno w nim odwagi, seksownego szyku i ukrytych hipnotyzujących tonów, które nie pozwalają o sobie zapomnieć.
Panterka na zimę 2024 – to o niej jest najgłośniej
Wśród wirujących na wietrze frędzli, na ulicach modnych miast dominujący okazał się inny akcent. Panterka przejęła garderoby dziewczyn z branży, które nie mogą się jej oprzeć zimą 2024. Jest na płaszczach, spódnicach, wybija się na butach i zdobi sezonowe kurtki. W czym tkwi fenomen stylizacji z lamparcim printem?
Big-cat energy nie ma sobie równych ze względu na bardzo mocny komunikat, który za sobą niesie oraz wyrazistość. Akcentowany nawet na najmniejszym elemencie, jak torebka czy buty, skupia na sobie całą uwagę i sprawia, że stylizacja z podwojonym natężeniem wybija się na ulicach.
Big-cat energy – jak przemycić ten trend w codziennych stylizacjach?
Choć wszyscy kochamy panterkę, nie wszyscy wiemy jak ją stylizować. Jak się okazuje, nie jest to aż tak trudne, ale trzeba pamiętać, że clou stanowi umiar i wyważenie. Zasada jest prosta i mówi, że w najbezpieczniejszej wersji, w stylizacji z panterką powinien znaleźć się jeden element pokryty tym printem.
Na zimowym futrze
Big-cat energy najlepiej współgra z zimowymi futrami, choć to też jeden z najodważniejszych sposobów na wykorzystanie tego trendu. Panterkowe kożuchy wpisują się w estetykę mob wifey, emanując zdecydowaną odwagą i nie pozostawiają po sobie ani krzty miejsca na niepotrzebne komentarze. Taki zestaw to jednoznaczny komunikat, jaki wydźwięk ma twoja stylizacja.
W postaci wyrafinowanej koszuli
O panterkowej koszuli od Zimmermanna jest głośno od momentu jej pojawienia się na wybiegu. To idealny sposób, aby wkraść ten bardzo energetyczny print do codziennych, śmiem twierdzić nawet eleganckich stylizacji. Pięknie wygląda w casual’owym towarzystwie dżinsów, ale w zestawie z ołówkową spódnicą lub garniturem zrobi furorę w pracy.
Jako ekstrawagancka spódnica
Jeśli chodzi o dół stylizacji, na przeciw dobrze znanym dżinsom w panterkę wychodzi ołówkowa spódnica w ten sam print. Jest w niej dużo więcej tajemniczej mocy, która sprawia, że look jest jeszcze bardziej charakterny. W modowym wydaniu możesz zestawić ją z t-shirtem lub bluzą, a szykując się na wieczór połącz z solo marynarką i szpilkami.
Subtelny ekcent z pazurem
Czy trend big-cat energy może być subtelny? Tak, jeśli użyjemy go w wyważony, dobrze przemyślany sposób. W tej wersji najlepiej sprawdzi się torebka w panterkę. Zaakcentuje, że wiesz co w modowej trawie piszczy, ale też nie będzie aż tak zwracać na siebie uwagi.
Na butach nie ma sobie równych
Wisienka na torcie w stylizacji? Oczywiście buty! Cały look może być zupełnie prosty, wręcz niezaskakujący, ale kiedy wzrok podąży w kierunku butów, powinien pojawić się absolutny zachwyt. Dokładnie tak zrobił Versace, który do prostej dżinsowej sukienki i golfu dobrał kozaki zalane panterkowym wzorem. Efekt? To one kradną wszystkie spojrzenia.
Zdjęcie główne: Launchmetrics, Dolce & Gabbana