Coco Chanel wiedziała jak zadać szyku. Projektantka, która zasłynęła z licznych romansów i złotej żyłki do biznesu stworzyła imperium, który dzisiaj zna każdy znawca mody. Jej projekty przeszły do historii i stały się uosobieniem elegancji i dobrego stylu. Nie trudno więc się dziwić, że jej projekty żyją i często powracają wraz z nadejściem nowego sezonu. Tego lata tez możemy się spodziewać, że będzie o nich głośno. W poniższym artykule przypominamy kultowe projekty Chanel i odnosimy je do aktualnych trendów.
Tweedowy żakiet Chanel na lato 2024
Jeden z najbardziej pożądanych przez kobiety żakietów na świecie, powraca tego lata. Jego historia rozpoczyna się w połowie lat 20. XX wieku, kiedy Coco Chanel romansowała z angielskim arystokratą. Zainspirowana kardiganami i marynarki, którą nosili gracze krykieta, odwzorowała projekt na własne potrzeby. Niemniej dopiero w latach 50. stworzyła żakiet, który stał się emblematem marki Chanel. Tweedowy model o pudełkowym kształcie, wykończony złotym łańcuszkiem jest doskonałym dodatkiem na tegoroczne lato. Oryginalny projekt Chanel był wykończony jedwabną podszewką i złotymi guzikami z logo Chanel lub logo lwa (znak zodiaku Coco). Prezentował się iście królewsko w towarzystwie spódnicy przed kolano i koszuli z satyny.
W nowym sezonie tweedowe żakiety wracają do łask. Pokochały je zarówno influencerki, jak i dziewczyny z branży. Są przedłużeniem stylu old money i quiet luxury. Świetnie współgrają z krótkimi spódnicami mini lub eleganckimi butami na niewysokim słupku. Modne repliki tweedowych marynarek znajdziesz w popularnych sieciówkach, tj Mango, Zara, H&M.
Przeczytaj też: Najpiękniejsze zamienniki torebki Chanel
Baleriny z ciemnym czubkiem Chanel – viralowy produkt na lato
Chociaż w tym sezonie każdy chce mieć baleriny Chanel z ciemnym czubkiem, to oryginalny projekt tych butów był na obcasie. Coco Chanel stworzyła go za sprawą potrzeby. Nie lubiła czyścić swoich pantofelków, poza tym, chciała aby stopa wyglądała na smuklejszą. Z tego powodu zamówiła buty u jednego z francuskich szewców. Czółenka tak bardzo przypadły jej do gustu, że po latach wprowadziła je do stałej oferty butiku Chanel.
Dzisiaj buty, chociaż nadal można znaleźć na obcasie, przybrały różne formy. Dziewczyny polubiły się z modelami z odkrytą piętą i kultowymi balerinami. Te ostatnie są jednym z największych trendów tego sezonu. Można je nosić zarówno do pray w eleganckim wydaniu, jak i do zwiewnej sukienki w trakcie upalnych dni. Baleriny Chanel to buty, w które warto zainwestować. Chociaż ich cena sięga 600 euro są nie do zdarcia. Można chodzić nimi latami i cieszyć się piękną stylizacją nawiązującą do stylu madmoiselle Coco.
Więcej o kultowych projektach Coco Chanel przeczytasz na MiuMag.pl
Sznury pereł na co dzień i na wieczór – trendy na lato
Coco Chanel wywodziła się z biednej rodziny. Była nieślubną córką i miała czworo rodzeństwa. Jej matka przedwcześnie zmarła i Coco trafiła do sierocińca. Tam przez lata wychowywała się w rygorystycznych warunkach, także jeżeli chodzi o strój. Mogła nosić tylko czarny mundurek, który przez lata nie ulegał zmianie. Po 19 roku życia, Coco odwróciła się od smutnej mody i zaczęła propagować styl chłopcy. Niemniej lubią dodać sobie szyku dodatkami. Jednym z jej ulubionych były perły. I chociaż dostawała od licznych adoratorów prawdziwe sznury pereł, często nosiła sztuczne. Chciała pokazać kobietom z niższych sfer, że mogą czuć się równie pięknie za mniejszą cenę. Identyfikowała się z tym, co proponowała i między innymi dlatego osiągnęła wielki sukces.
Perły wróciły w tym sezonie pod postacią długich sznurów, które nosimy zarówno do codziennych stylizacji, jak i wieczorowych. Pięknie wyglądają w towarzystwie klasycznych dodatków, np. małej czarnej. Można je też zestawić z jeansami, butami na obcasie i obcisłym T-shirtem. W takim połączeniu są odzwierciedleniem aktualnych trendów w najlepszym wydaniu.
Zdjęcie główne: fot. IG @alexandralapp