Odkrywamy, jakie są rodzaje szczoteczek i jak działają one na włoski, a także prezentujemy rekomendowane tusze z prawdziwym efektem wow.
Sprawdź: Jak dobrać odcień maskary [&] komu pasują kolorowe rzęsy? – Beauty – miumag.pl
Maskara: rodzaje szczoteczek
Dobór maskary idealnej to kwestia bardzo osobista – każdy ma swoje własne preferencje dotyczące koloru tuszu i osiąganego na włosach efektu, a także kształtu szczoteczki oraz materiału, z którego ją wykonano. Warto jednak być świadomym kilku ważnych czynników dotyczących tuszy do rzęs, co znacząco ułatwi poszukiwania i zawęzi wybór tej jedynej, najlepszej maskary, do której będziesz chcieć zawsze wracać.
Pierwszy, podstawowy element, który warto poznać i mieć na względzie to typ szczoteczki. Maskary mają kilka standardowych kształtów szczoteczek, a każdy z nich zapewnia inny efekt na rzęsach. Jak to działa?
Wyróżniamy następujące rodzaje szczoteczek do rzęs:
Szczoteczka w kształcie grzebienia – prosta, z wystającymi elementami tylko po jednej stronie. To typ rekomendowany dla posiadaczek krótkich i niezbyt gęstych rzęs. Powód? Jej prosty kształt pozwala złapać nawet najkrótsze włoski u samej nasady i dodaje im wydłużenia. Szczoteczka cienka i długa a’la patyczek – To typ polecany osobom, którym zależy na maksymalnym wydłużeniu rzęs: od nasady, po same końcówki. Jej kształt ułatwia równomierne nałożenie kosmetyku na włoski.
Szczotecza klasyczna: podłużna, lekko okrągła, symetryczna (wypustki są równe na całej długości). To popularna od dawna końcówka, która zapewnia prostą aplikację i równomierne nałożenie kosmetyku. Rozdziela rzęsy, ale bez efektu sztucznych rzęs, jest to więc dobre rozwiązanie dla osób o naturalnie wywiniętych i gęstych włoskach.
Szczoteczka w kształcie stożka – to kształt, który zapewnia efekt rzęs niczym wachlarze. Jej zwężana końcówka sprawia, że produkt można nałożyć nawet w trudno dostępne miejsca jak kąciki oczu. Pięknie modeluje wloski.
Szczoteczka wygięta i niesymetryczna – to kształt dedykowany dla osób o sztywnych i krótkich rzęsach, gdy pozwala je wywinąć i podkręcić.
Szczoteczka w kształcie kulki – dokładna końcówka, pozwala dotrzeć nawet w trudno dostępne miejsca.
Duża i gruba szczoteczka – zdecydowanie wymaga wprawy w używaniu, ponieważ łapie sporą ilość produktu na szczoteczce. Idealny typ dla posiadaczek dużych oczy lub kobiet lubiących mocny efekt na włoskach.
Jak dbać o tusz do rzęs?
Uznaje się, że otwarty tusz zachowuje swoje właściwości i świeżość przez około trzy miesiące. Po tym czasie jego formuła gwałtownie traci na jakości: ciągłe wpompowywanie powietrza do środka sprawia, że produkt utlenia się i wysycha, nagromadzają się tam również bakterie.
Używanie maskary przez okres znacząco dłuższy niż trzy miesiące, np. pół roku grozi nie tylko podrażnieniem oczu z powodu dostawania się na włoski grudek suchego, zbitego tuszu, ale nawet bolesnym zapaleniem spojówek.
Jeśli czujesz, że Twój tusz jeszcze nie przekroczył granicy trzech miesięcy, a mimo to wyraźnie zastygł, to możesz tymczasowo przywrócić mu świeżość: wystarczy włożyć go na chwilę do gorącej wody lub też dodać do środka kilka kropel sterylnych kropli nawilżających do oczu.
Czytaj także: Czy kosmetyki do makijażu mają termin przydatności? – Beauty – miumag.pl
Te tusze do rzęs robią efekt WOW: maskary, które nigdy mnie nie zawiodły
Te tusze do rzęsy nigdy mnie nie zawiodły: wśród nich znalazły się zarówno niedrogie kosmetyki, jak i średniopółkowe oraz luksusowe produkty.
2000 Calorie Dramatic Volume to nowa wersja kultowego, pogrubiającego tuszu do rzęs od Max Factor. Kosmetyk wyróżnia klasyczna, okrągła szczoteczka, która zapewnia dobre rozdzielenie włosków. Na plus jest także mocna pigmentacja kosmetyku – czerń jest naprawdę ciemna.
Benefit They’re real to maskara, która jest w stałej ofercie marki do 2011 roku. To jeden z bestsellerów Benefit i nic dziwnego: doskonale podkręca i wydłuża rzęsy bez sklejania ich czy osypywania się.
The Colossal Volum’ Express Mascara od Maybelline New York, zamknięta w charakterystycznym, żółtym opakowaniu to klasyk w kosmetyczce wielu kobiet. Nic dziwnego, ten tusz nigdy nie zawodzi i bezbłędnie przyciemnia włoski, pogrubia je oraz dodaje im pożądanej objętości.
Hypnôse Doll Eyes Lancome to tusz do rzęs, który widocznie pogrubia, podkręca, unosi i rozdziela rzęsy, a wszystko za sprawą stożkowej szczoteczki. Na dodatek nie kruszy się, nie osypuje i nie odbija, a także zapewnia look niczym wachlarze, gdyż sięga nawet do najkrótszych włosków.
Yves Saint Laurent – Lash Clash Mascara to tusz do rzęs pogrubiający włoski i oferujący ultra czarny kolor. Kosmetyk nie rozmazuje się i jest niesamowicie trwały – spokojnie utrzymuje się przez cały dzień. To nie tylko kosmetyk kolorowy, ale i pielęgnacyjny: w jego składzie można znaleść ekstrakty, które odżywiają i chronią rzęsy.
Zdjęcie główne: Instagram @kasiaajagodzinska