Im prościej, tym lepiej – oto złota zasada, niezależna od sezonu. Nie zawsze się do niej stosujemy – jednak tej jesieni radzimy Wam podporządkować się całkowicie! Dlaczego? Ponieważ jest… modna!
Przedziałek przeżywał wzloty i upadki – w tym sezonie zaś święci triumfy. Fryzjerzy współpracujący z projektantami mody podczas światowych pokazów obwieścili powrót prostego przedziałka na środku – nawiązując tym samym do estetyki lat 70. XX wieku.
Jest to uczesanie idealne zarówno na co dzień – wówczas proponujemy związać włosy w nisko upięty na karku kucyk lub koczek (Alexander Wang, Givenchy, Michael Kors). Możemy się uczesać na gładko (przyda się wsparcie w postaci lakieru do włosów i spinek), ale również niedbale – jeśli zależy nam na luźniejszym looku. Przeważająca większość widocznych na wybiegach fryzur są to jednak rozpuszczone, długie i proste włosy, spływające tryskającą świeżością kaskadą na ramiona.
W wersji wieczorowej możemy zainspirować się pokazami Dior, Dolce[&]Gabban oraz Valentino. Dior lansuje fryzury w stylu bardzo retro, układając włosy w fale rodem z lat 20., Valentino proponuje dziewczęce uczesanie ze skromną opaską, natomiast włoski duet Dolce[&]Gabbana – zmysłowe, luźne upięcie z wypuszczonymi kosmykami.
Od Ciebie zależy, który look wybierzesz – pamiętaj jednak, nadchodzącej jesieni droga do modnej fryzury jest prosta – jak przedziałek.