Gwiazdy nie zawsze lubią się fotografować i nie każdemu decydują się powierzyć własny wizerunek. Fotografką, która zdobyła zaufanie znanych osób, i która potrafi pokazać je w sposób spójny z ich osobowością i taki, który sprosta ich wysokim wymaganiom jest z pewnością Weronika Kosińska.
fot. materiały prasowe
Laureatka Viva! Photo Awards 2013, która specjalizuje się w fotografii fashion i beauty, ma za sobą wystawę NOWO OBSADZENI w przestani ekspozycyjnej przy Kredytowej 9, której patronowaliśmy. Podczas dwóch dni trwania wystawy Weronika zaprezentowała cykl 70 zdjęć przedstawiających aktorki i aktorów, m.in. Martę Żmudę Trzebiatowską, Aldonę Jankowską, Katarzynę Bujakiewicz, Adama Fidusiewicza, Filipa Bobka, Magdalena Walach, Grażynę Wolszczak czy Aleksandrę Szwed wcielających się w nowe, nieoczywiste i często zaskakujące dla siebie, ale jednocześnie wymarzone role.
fot. materiały prasowe
“Weronikę Kosińską przedstawiła mi moja przyjaciółka, Aldona Jankowska, która pokazała mi zdjęcia zrobione właśnie przez Weronikę. Zamarzyłam wówczas, żeby ta dziewczyna mnie sfotografowała! Ona pokazuje ludzi takimi, jacy są, potrafi uwydatnić ich charakter. Wróżę jej karierę i mocno trzymam za nią kciuki. Mimo że jest osobą nieprzepychającą się łokciami, wierzę, że jej się uda, bo skromność często popłaca” – powiedziała Żmuda Trzebiatowska.
“Znam Weronikę prywatnie od wielu lat, więc od razu się zgodziłam, gdy zaproponowała mi sesję. W życiu jednak nie spodziewałabym się, że efekt będzie aż tak powalający. Nikt wcześniej nie zobaczył we mnie takiej kobiety. Mam 52 lata, jestem aktorką charakterystyczną, zwykle obsadzaną w roli rubasznych, wesołych pań po przejściach, a Weronika pokazała mi, że potrafię też być ciekawą, atrakcyjną kobietą, może nawet z jakąś tajemnicą? Muszę się z tym zmierzyć i dziękuję jej za taki prezent” – dodała Aldona Jankowska.
“Znam Weronikę prywatnie od wielu lat, więc od razu się zgodziłam, gdy zaproponowała mi sesję. W życiu jednak nie spodziewałabym się, że efekt będzie aż tak powalający. Nikt wcześniej nie zobaczył we mnie takiej kobiety. Mam 52 lata, jestem aktorką charakterystyczną, zwykle obsadzaną w roli rubasznych, wesołych pań po przejściach, a Weronika pokazała mi, że potrafię też być ciekawą, atrakcyjną kobietą, może nawet z jakąś tajemnicą? Muszę się z tym zmierzyć i dziękuję jej za taki prezent” – dodała Aldona Jankowska.
fot. materiały prasowe
Głównym sponsorem wystawy była firma artègo zajmująca się produkcją kosmetyków fryzjerskich, z którą Weronika Kosińska od kilku lat współpracuje. Wśród partnerów znaleźli się klub Miłość, lablab, Nuxe, Cukry, Mąka, kancelaria Adwokacka Beaty Skiby, Pracownia Fryzjerska Sztejn, greencat, zaś patronatem objęli to zdarzenie obok nas także Viva!, Miasto kobiet, Make-Up Trendy, Lukebook.pl.
Zobaczcie, kto towarzyszył fotografce w wyjątkowym dniu otwarcia wystawy!