Kilka tygodni po otwarciu MODO Domów Mody na ulicy Łopuszańskiej 22 w Warszawie, odwiedzamy centrum zakupowe w poszukiwaniu inspiracji. Nowoczesna architektura, 350 butików z modą projektantów i autorskich marek, innowacyjny charakter miejsca – wszystko to pod jednym szyldem.
Obiekt dzieli się na trzy strefy fashion: ART, BRAND i POP. „Pierwsza z nich to zindywidualizowana oferta projektantów skierowana do klientów gotowych zapłacić wyższą cenę za wybrany produkt z uwagi na jego walor estetyczny” – wyjaśnił Nazim Albayrak, członek zarządu MODO Domy Mody. „Pułap cenowy tego asortymentu jest średni lub wysoki, natomiast czynnik charakterystyczny tej propozycji to design oraz niepowtarzalność projektów” – dodał Albayrak. Tutaj znajdziemy salony takich marek, jak: Łukasz Jemioł, Teresa Rosati, Mariusz Przybylski, Paprocki[&]Brzozowski, Natasha Pavluchenko, Wearso.Organic czy 301 Avenue.
POP-UP MODO, fot. Marta Waglewska / LAMODE.INFO
Z Łukaszem Jemiołem rozmawiamy o jego wyjątkowym butiku w strefie ART, w którym dostępne są linie Basic i Kids. „Koncepcja stworzenia miejsca, w którym znajdą się butiki wielu dobrych projektantów i marek zaważyła o decyzji otwarcia nowego butiku właśnie w MODO. Poza tym wraz z Kariną Snuszką i Dorotą Kuć z Mood Works zrealizowaliśmy projekt wnętrz, który absolutnie sobie wymarzyłem. Koncepcja architektoniczna butiku w strefie Art w Modo jest rozwinięciem idei butiku przy Mokotowskiej 26. Lokal znajduje się w pięknej, widocznej lokalizacji, jest przeszklony, dlatego wymagał zarówno wyjątkowej architektury wnętrza i dostosowania do wystroju pozostałych miejsc mojej marki. Inspiracją była oranżeria. To miejsce, w którym moda, architektura i zieleń łączą się w całość, a każdy powinien czuć się tu jak w idealnie skrojonym ubraniu. Komfort jest najważniejszą domeną wszystkich kolekcji linii Łukasz Jemioł Basic i Kids” – tłumaczył kreator.
Przeprowadziliśmy rozmowę również z Teresą Rosati, która w autorskim salonie proponuje suknie koktajlowe, wieczorowe, galowe i ślubne, dla gości przyjęć weselnych, studniówek i innych uroczystości. „Moja kolekcja obejmuje dwie linie: „Linię Klasyczną” – przeznaczoną dla kobiet w każdym wieku oraz linię młodzieżową „For Weronika”, której ambasadorką jest moja córka” – wyjaśniła projektantka, która jednocześnie przyznaje, że jej marka czuje się w MODO bardzo dobrze za sprawą nowoczesnej przestrzeni z interesującą architekturą. „Bardzo ceniłam sobie zawsze współpracę z dużymi centrami handlowymi, ponieważ niesie to za sobą wiele korzyści. Chętnie podjęłam współpracę z MODO Domy Mody, ponieważ miał być to pierwszy tego typu w Polsce koncept modowego centrum zakupowego, gdzie nie znajdziemy popularnych marek sieciowych, ale najlepszych projektantów oraz firmy polskie i światowe. Projekt alei polskich projektantów wydał mi się niezwykle ciekawym miejscem dla mojej marki” – powiedziała nam Rosati.
Domy Mody MODO, fot. Marta Waglewska / LAMODE.INFO
W pierwszej części mieści się również POP UP MODO – koncept dla młodych twórców, którzy chcą sprzedawać swoje projekty w centrum bez konieczności wynajmu osobnego lokalu. Pod jednym szyldem znajdziemy Mariusza Brzezińskiego, Jacob Birge Vision, Lilian Prym, Le Desir, Gosię Strojek lub Agę Guz. Podczas wizyty w POP UP spotkaliśmy Justynę Lenkiewicz, menadżer ds. sprzedaży Le Desir. „Jesteśmy młodą marką, która w grudniu ukończy rok swojej działalności. Bardzo się ucieszyłyśmy, że w tak krótkim czasie istnienia firmy dostałyśmy propozycję od MODO Domy MODY, aby dołączyć do grona marek w POP UP MODO. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie. Wspólnie z projektantką Magdą Wizner zdecydowałyśmy się na wejście do POP UP-u ze względu na obecność wielu znanych twórców, co z pewnością przykuje uwagę” – przyznała Lenkiewicz. W jesienno-zimowej kolekcji polskiej firmy znajdziemy wełniane swetry, kaszmirowe płaszcze oraz propozycje z innych naturalnych materiałów, m.in. jedwabi czy skór, wszystko w sezonowych barwach – bieli, czerni i szarości, z akcentami oranżu i złota.
Drugi sektor – BRAND – dedykowany jest markom, które są już znane w świadomości klientów, ale nie są to firmy sieciowe. Dla przykładu można podać m.in. Inglot, Pierre Cardin, Baldowski, Henri Lloyd czy Monnari. „Trzecia [strefa POP – przyp.red.] to z kolei producenci i importerzy sprowadzający kolekcje m.in. z Włoch, Francji, Turcji czy Hiszpanii, proponujący bardzo urozmaiconą, bogatą ofertę w przystępnej cenie” – wyjaśnił Nazim Albayrak. Tutaj zlokalizowane są sklepy Ryłko, Caprice, Mosquito, Merce, Red Polo lub Ekooptyk.
Zajrzyjcie do galerii po inspiracje oraz wybierzcie się razem z nami w wyprawę po MODO i odkryjcie nowy najmodniejszy adres w stolicy! Odsyłamy również do całego wywiadu z Nazimem Albayrakiem (tutaj) oraz do naszej mody ulicznej zrealizowanej w centrum podczas wizyty (tutaj)!