Rok 2025 jak żaden inny udowadnia nam, że historia lubi zataczać koło. Do łask triumfalnie wraca vintage french manicure, czyli styl malowania paznokci znany w latach 90., choć w nieco odświeżonej wersji, ale jednak jej główne cechy zostały zachowane. Mimo że nowoczesne wersje francuskiego manicure’a od lat dominują w salonach, to właśnie ten klasyczny wariant coraz częściej pojawia się na dłoniach trendsetterek – od Belli Hadid po miłośniczki estetyki old money i minimalistycznego szyku. Jak wygląda i dlaczego warto go sobie zrobić?
Czym jest vintage french manicure? Czym różni się od współczesnego?
Cechą charakterystyczną vintage french manicure jest jego subtelność i naturalność. Przejawia się ona tym, że w tym rodzaju frencha nie stosuje się bazy w kolorze nude, różu ani innej barwy, tylko przezroczysty lakier. Tak, tutaj pojawia się naturalna płytka. Można oczywiście pokryć paznokcie lakierem z połyskującym wykończeniem – perłowym, delikatnego chromu – ale baza nie powinna zmieniać barwy płytki. Do tego pojawia się klasyczny biały pasek na końcu paznokci.
Połączenie naturalnej płytki oraz kredowej, jasnej bieli decyduje o ostatecznym charakterze manicure. Biała końcówka dodaje świeżości, a przezroczysta baza naturalności i lekkości. Paznokcie wyglądają schludnie, zdrowo i estetycznie.

fot. IG @_themanicurist_
Typowy jest również kształt paznokci. Vintage french manicure stawia na długie paznokcie o migdałowej lub kwadratowej formie. Dopuszcza się też kwadraty z zaokrąglonymi bokami oraz owal. W latach 90. długie paznokcie były synonimem elegancji i zadbania.
Wszystko to sprawia, że ten typ manicure jest oryginalny, choć wciąż klasyczny. W odróżnieniu od współczesnych wariacji, gdzie białą końcówkę zastępuje kolor, brokat lub geometryczny wzór, vintage wersja stawia na klasykę. Uważa się, że jest bardzo kobiecy. Działa trochę jak subtelny makijaż – podkreśla naturalne piękno, nie przytłacza. Dodaje dłoniom lekkości, wysmukla palce i sprawia, że cała stylizacja nabiera wyrafinowanego charakteru. Zatem powrót vintage french manicure nie powinien już nikogo zaskakiwać!
Ten tren też zaliczył mocny powrót: Znowu nosimy kwadratowe paznokcie!

fot. IG @siennabelic
Cechy vintage french manicure. Czy mogą cię przekonać?
Podsumujmy krótko, czym jest vintage french manicure. Tak, żeby wiedzieć, czym różni się od współczesnych wersji i… przekonać, że warto taki manicure zrobić sobie chociaż raz.
Vintage french manicure to:
- cienka biała końcówka – tutaj biała linia ma być cienka i delikatna.
- naturalna baza – nosimy naturalny kolor płytki. Można pozwolić sobie na lśniące drobinki, brokat.
- ponadczasowa elegancja – manicure wygląda klasycznie, pasuje do wszystkich typów dłoni, faworyzuje długie paznokcie.
- nawiązanie do lat 90. – powróciła odświeżona wersja frencha, który był popularny w tamtej dekadzie.

fot. IG @vernisnailspa
Jak zrobić francuski manicure w stylu vintage?
Do uzyskania perfekcyjnego vintage french manicure potrzebne będą odpowiednie akcesoria i narzędzia. Najważniejsze są lakiery: klasyczna, kredowa biel oraz transparentny lakier, ewentualnie półtransparentny w odcieniu nude, jasnego różu, a także polerka, pilniczek, patyczek do odsuwania skórek. Opcjonalnie szablony do french manicure manicure.
Pierwszy krok to nadanie formy płytce. Najlepiej, gdy jest długa lub średniej długości, wystające ok. 2 milimetry poza opuszek palca. Należy kształt ich brzegom. Im dłuższe, tym lepiej sprawdzi się migdał, a kwadrat lub owal przy krótszych.

fot. IG @thenailritual_
Co dalej? Opracowanie skórek, czyli odsunięcie ich do tyłu oraz przygotowanie powierzchni płytki za pomocą polerki. Dzięki temu paznokcie będą gładsze i lepiej przyjmą lakier. Po tym można przystąpić do malowania.
Nakładamy cienką warstwę bazy. Jeśli jest to lakier hybrydowy, wymaga utwardzenia. Przy klasycznym warto chwilę odczekać, by baza zastygła. Dopiero potem można przejść do kolejnego kroku. Jest nim precyzyjne namalowanie białej kreski przy brzegu paznokci. Można użyć do tego specjalnych szablonów do french manicure. Nakleja się je kilka milimetrów od brzegu płytki i wypełnia powstałą przestrzeń białym lakierem. Na zakończenie całość zabezpieczamy topem, który utrwali efekt i nada paznokciom lśniącego wykończenia. Gotowe!

fot. IG @bygraceeva
Na jakie okazje sprawdzi się vintage french manicure?
W tej kwestii nie ma żadnych wątpliwości: vintage french manicure nadaje się na każdą okazję. Doskonale odnajdzie się w codziennych, biurowych stylizacjach, więc można śmiało nosić go do pracy. Będzie takim subtelnym akcentem schludnego wizerunku.
Vintage french manicure będzie też idealny na okazje specjalne – śluby, komunie, eleganckie przyjęcia, czyli wszędzie tam, gdzie wymagany jest strój okolicznościowy oraz elegancki dress code.
Nade wszystko ten typ manicure sprawdzi się na co dzień, przy wszelkiego rodzaju lokach.

fot. IG @roxym.nail.designer
Co ciekawe, coraz częściej sięgają po niego również kobiety, które pragną przełamać nowoczesne, krzykliwe trendy i wrócić do korzeni manicure’u – czasów, kiedy mniej znaczyło więcej. Vintage french manicure znakomicie komponuje się z garderobą w stylu lat 90., ale równie pięknie prezentuje się w minimalistycznych, współczesnych zestawieniach. Niech będzie to więc pomysł na uniwersalne, ale i jednocześnie stylowe paznokcie, które będą świadczyć o świadomości stylu oraz własnych atutów.

fot. IG @_nailsbybethany
Czytaj także: Najmodniejsze białe paznokcie na maj 2025
Zdjęcie główne: IG @moskvichka_nails