Trendy przychodzą, odchodzą i często ciężko za nimi nadążyć – chleb powszedni branży mody. Początek roku to natomiast przewidywania, snucie o tym, co w tym sezonie będzie przeważać. Redaktorki i trendsetterki z namiętnością oglądają wszystkie pokazy, aby wyodrębnić wspólne mianowniki. Po długich godzinach spędzonych nad analizą potwierdzamy, że trend loud luxury na 2025 rok podbije serca miłośniczek mody. To pokłosie trwającej już ery maksymalizmu i indywidualizmu, detronizując konserwatywne stylizacje i udowadniając, że biżuteryjne akcenty (zwłaszcza te złote) w tym sezonie to must have!
Trend loud luxury na 2025 rok potwierdza nadchodzącą erę maksymalizmu
Wśród luksusowych trendów na 2025 rok, loud luxury zdaje się być najgłośniejszy. Ocieka złotem, bogactwem, przesadzoną ilością dodatków i, co ciekawe, przyjmuje różne odsłony.
Najwyraźniej widoczny był na wybiegu Schiaparelli Haute Couture, który udowodnił, że liczy się kunszt krawiectwa i absolutny luksus, bo to ich doskonałość niesamowicie działa na zmysły. Projekty charakteryzowała talia osy, dbałość o najmniejszy detal, a wszystko niemal ociekało złotem, idealnie komponując się również z paryskim wnętrzem Petit Palais, w którym odbyła się prezentacja.
Saint Laurent natomiast prognozuje, że wszystko złoto, co się świeci. Burżuazyjne tony, ogromna i złota biżuteria, koronka, loud luxury krzyczy głośno, w kąt wysyłając cichy luksus, który to z namiętnością propagowaliśmy przez ostatnie lata. W stylizacji ma się dziać, ma ona poruszać wiele wątków, być daleka banałom, przesadzista i emanować luksusem.
Oprócz biżuteryjnych akcentów liczy się również objętość. Wielkie kokardy, kwiaty, bufy, falbany – elementy te mówią same za siebie i chcą być zauważone. Jednocześnie pozostawać musi w nich smak i nuta luksusu, która w tym przypadku może być pozorną elegancją, jak u Viktor & Rolf.
Złoto, najważniejszy punkt loud luxury, który uwydatniać może się nie tylko w biżuterii. Na wybiegach zdobiło też gorsety, torebki, rękawiczki, przejmując kontrolę nad stylizacją i dowodząc o jej absolutnym bogactwie.
Głośny luksus w stylizacji. Warstwy, detale, biżuteryjne akcenty
Złota nie poskąpiła sobie również ulica. Moda uliczna zerwała z minimalizmem i z otwartym ramionami przywitała mnogość biżuterii, zdobiąc nią niemal każdy cal stylizacji. Wśród tych najczęściej powtarzanych brylują złote bransolety. zegarki, choć modne dziewczyny poszły też o krok dalej.
Przepych, bogactwo i zabawa kolorem. Więcej o loud luxury przeczytasz na miumag.eu
Złota torebka? Czemu nie. Inspiracją niech będzie kultowy model Diora, ale puzderka w kolorze gold znajdziesz niemal wszędzie i wróżę, że są idealną opcją uzupełniającą karnawałowe stylizacje. Kontrastem wybijają się na klasycznej czerni, dodając całości wyszukanych nut ekstrawagancji.
Złoto dajemy wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. Jeśli brakuje nam już miejsca wśród biżuterii, niech zdobi guziki marynarek, zamki torebek, klamry na balerinach. Wykorzystujemy każdy cal stylizacji, aby ozdobić ją kamieniami i choćby pierwiastkiem luksusowych świecidełek.
Jak się okazuje, do łask powracają również broszki. Wybieramy te w charakterystycznym, mocno żółtym kolorze złota i przypinamy je do płaszczy, marynarek, torebek i wszystkiego, co tylko w duszy nam zagra. W looku ma się dziać, a jeśli broszka jest możliwością na kolejny biżuteryjny element, to jesteśmy na tak.
Im więcej, tym lepiej, zwłaszcza w biżuterii to motto loud luxury
Przewodnikiem po trendzie loud luxury pozostają sylwetki z wybiegu Saint Larenta, na którym najwięcej uwagi poświęcamy kolczykom. Duże, złote, o nieregularnych kształtach i często zdobione kamieniami, idealnie wpasowują się w pełną przepychu estetykę i łatwo możesz wpleść je w stylizacje.
Złotą prostotą zachwycają bransoletki Marco Bicego z kolekcji Masai, będące idealnym odzwierciedleniem trendu loud luxury. Ekskluzywne, eleganckie, minimalistyczne, ale bogate, będą efektownie wybijać się w stylizacjach. To ile ich założysz, zależy wyłącznie od ciebie i tego, jak dużą ilość dodatków preferujesz.
Piętno głośnego luksusu widzimy również na paskach, które wróciły do łask w 2025 roku. Nosimy je częściej i z miesiąca na miesiąc ich klamry są coraz większe i bogatsze pokazując, że maksymalizm w tym roku to nie tylko pomówienia.
Luksus trendu przejawia się w jakości wykonania, a głośność w ostatecznym wydźwięku, a więc designie. W ten nurt idealnie wpasowują się kultowe zegarki w formie węża od Bvlgari, które łączą ekskluzywne rzemiosło i włoski styl pełen indywidualnego charakteru.
Zdjęcie główne: Launchmetrics, Riva & Vauthier