Na ślubie i weselu, gdzie każdy szczegół może stać się częścią wspomnienia – również ten modowy – stylizacje gości zyskują wymiar nie tylko estetyczny, ale i społeczny. Jak stworzyć poprawne stylizacje na wesele? Błędy popełniane przez polskie kobiety potrafią zrujnować nawet najpiękniejszą kreację. Tymczasem wystarczy kilka świadomych decyzji, by uniknąć modowych wpadek i zaprezentować się z klasą – bez nadmiaru, bez chaosu, bez kompromisu dla wygody. Przygotowałyśmy listę błędów, jakich należy się wystrzegać.
„Elegancja to umiejętność dopasowania stroju do okazji, elegancja to też wysiłek, który warto włożyć, by wyglądać z klasą” – mówi Aleksandra Pakuła, trenerka etykiety i założycielka Instytutu Etykiety. Jako ekspertka szkoli tysiące Polaków z zakresu etykiety towarzyskiej oraz biznesowej. Zasięgnęłyśmy jej wskazówek i połączyłyśmy z naszą wiedzą o modzie, aktualnych trendach, by przygotować listę błędów, jakich powinnaś unikać, jeśli chcesz wyglądać na weselu stylowo, elegancko i odpowiednio do okazji.
Zakładanie niewygodnych butów – utrudniają chodzenie i rujnują wizerunek
Wybór niewygodnego obuwia to najczęstszy błąd, jaki psuje stylizacje na wesele. Widać to już po kilku pierwszych krokach. Kobiety zakładają często niewygodne szpilki dla samego efektu, choć nie potrafią w nich chodzić, chwieją się, wykrzywiają im się kostki. Trudno mówić nawet o tańcu w takich butach. Stylizacja traci wtedy cały swój urok, bo nie da się wyglądać elegancko, poruszając się niepewnie lub z grymasem bólu na twarzy.
Co więc należy zrobić? Zaproszenia weselne pojawiają się z odpowiednim wyprzedzeniem, dzięki czemu jest sporo czasu na znalezienie idealnej pary butów. Warto przymierzać, aż trafi się na tę właściwą. Można je zamawiać i zwracać, zarówno online, jak i stacjonarnie. I co ważne: nie muszą to być buty na obcasie. Buty na obcasie kitten, płaskie czółenka czy nawet baleriny też są eleganckie i nadają się na wesele. Najważniejsze jest dopasowanie całości do stylizacji. Lepiej przetańczyć całą noc w stylowych balerinach niż z trudem przemykać w obcasach, które deformują chód i sylwetkę.
Jak ubrać się na wesele? Poznaj ślubny dress code.

fot. IG @josefinsvanberg
Niewłaściwe buty na zmianę – nieestetyczny, częsty błąd kobiet na weselach
Częstą praktyką jest też zmiana obuwia na weselu. Wiele pań zakłada na ceremonię ślubną efektowne szpilki, a potem zamienia je na inne, wygodniejsze, które ma zapewnić wygodę podczas wesela. Niestety, wtedy następuje właśnie modowa kompromitacja – trudno użyć innego określenia. Dlaczego? Podczas gdy te „pierwsze” buty są dopasowane do stylizacji, eleganckie, tak te drugie nierzadko znoszone, brudne, kompletnie odmienne od stylu sukienki. Po prostu nierzadko bierze się to, co jest pod ręką lub dobiera sprawdzone, wygodne buty. Tyle że często jest po prostu brzydkie.
Zmiana obuwia po ceremonii jest akceptowalna, ale niech będzie przemyślana. Niech drugie obuwie będzie tak samo stylowe, jak pierwsze. Powinno pasować do sukienki. Nie musi być nowe, tylko zadbane i schludne. Takie szczegóły należy brać pod uwagę, gdy szykujesz stylizacje na wesele. Błędy najczęściej kryją się w niedopracowanych detalach.

fot. IG @josefinsvanberg
Zbyt wyzywający strój na wesele – golizna oraz krzykliwe sukienki to błąd
Tak często skupiamy się na dobraniu sukienki na wesele, dodatków, obuwia, że zapominamy… że to nie nasz dzień. Goście, nawet najbliżsi, przychodzą na wesele do młodej pary, która tego dnia jest najważniejsza. Stylizacja panny młodej jest priorytetem i to ona ma błyszczeć tego dnia. Niestety. Zbyt głębokie dekolty, ultrakrótkie sukienki, prześwity, cekiny i brokaty – wszystko to może sprawić, że uwaga gości, zamiast skupić się na parze młodej, przesunie się na nieodpowiednio ubraną gościnię.
Warto stosować się do reguły balansu: jeśli pokazujemy nogi, zakrywamy dekolt. Jeśli odsłaniamy plecy – rezygnujemy z krzykliwego przodu. Odsłaniając dekolt, chowamy nogi. Prosta zasada, a bardzo ułatwia zbalansowanie stylizacji.
Dobrze też kierować się skromnością w kwestii bogatych zdobień. Lśniące cekiny, masywne falbany, frędzle na całej szerokości, ogromna biżuteria, pstrokate kolory, brokat, czyli wszystko, co daje wrażenie ciężkości i nadmiernej obfitości, może wyglądać tanio.
Ślub to ceremonia, która niezależnie od tego, czy odbywa się w świątyni, czy urzędzie, wymaga powagi oraz stroju określanego mianem godnego. Odpowiednim strojem, najlepiej klasycznym, wyrażamy szacunek wobec otoczenia, tradycji i rangi wydarzenia.

fot. IG @josefinsvanberg
Widoczna bielizna – częsty błąd kobiet na weselu, niezależnie od wieku
Bielizna, którą widać spod kreacji, to jeden z najbardziej nieeleganckich szczegółów, który potrafi zniweczyć cały efekt stylizacji. Wystające ramiączka stanika, odznaczające się majtki, przesuwające się figi – wszystko to świadczy o braku przygotowania, a nawet pewnego rodzaju niechlujności.
Do gładkiej sukienki warto wybrać bezszwową bieliznę w kolorze nude. Taka nie będzie się odznaczać i prześwitywać. Stanik dobieramy do dekoltu, a nie odwrotnie. Powinien chować się pod sukienką, co oznacza, że czasem będą potrzebne specjalne biustonosze dające różne możliwości zapięcia, np. krzyżowania ramiączek. Uwaga: unikamy prześwitujących, silikonowych ramiączek, które wyglądają tanio i bardzo nieadekwatnie w stylizacji wizytowej, czyli takiej na wesele.
Niewidoczna bielizna to kwestia estetyki, ale też dowód na świadomość swojego ciała i klasy w ubieraniu się na specjalne okazje. Stylizacje na wesele i błędy związane z bielizną często pojawiają się u kobiet w każdym wieku – warto temu poświęcić szczególną uwagę.

fot. IG @josefinsvanberg
Niewłaściwy kolor rajstop – ten jeden element rujnuje stylizacje na wesele
Rajstopy bywają niedoceniane, a tak łatwo zrobić nimi błąd. Zbyt opalone, błyszczące lub w nienaturalnym kolorze zaburzają spójność stylizacji. Idealne będą cienkie, matowe rajstopy w kolorze zbliżonym do naturalnej skóry. Unikajmy mocno lśniących modeli – optycznie pogrubiają i często wyglądają tanio.
Znaczenie mają także szwy – powinny być dyskretne, niewidoczne pod cienkim materiałem sukienki. Jeśli planujemy tańce i upał, można rajstopy zdjąć już na sali weselnej, ale nigdy nie należy ich zastępować nieestetycznymi pończochami z silikonem, które widać przy każdym ruchu.

fot. IG @josefinsvanberg
Zmienianie kreacji – zwyczaj na weselu, który jest sporym nietaktem
Zmienianie sukienki po ceremonii jest w Polsce tak powszechne, że można nazwać je niemal tradycją. Tylko należy się z nią pożegnać. O co chodzi? Kobiety najpierw ubierają się w eleganckie, bardzo strojne kreacje na ślub, a na weselu zmieniają je na inne, często luźniejsze, wygodniejsze. Z punktu widzenia etykiety to spory nietakt. Bo jaki jest cel takiego działania? Zabłyśnięcie na ślubie, podczas którego najważniejsza jest panna młoda?
Strojenie się do kościoła czy urzędu na ślub mija się z celem, ponieważ wtedy nikt nie zwraca uwagi na gości. Lepiej wybrać jedną kreację na cały wieczór. Jest to bardziej taktowne, wygodniejsze i ekonomiczne rozwiązanie. Są jednak wyjątki, np. gdy w zaproszeniu ślubnym jest informacja o zmianie stroju, bo para młoda wymyśliła pewną konwencję, motyw przewodni, tematykę wymagającą zmiany.

fot. IG @lojsanwallin
Łamanie dress code podanego na zaproszeniu – to brak szacunku wobec pary młodej
Skoro mowa o dress code, to należy zaznaczyć bardzo ważną informację. Z reguły w Polsce nie podaje się na zaproszeniu wzmianki o oczekiwanym stroju gości. Oczywiste jest wtedy wybieranie strojów w stylu wizytowym. Gdy jednak w zaproszeniu pojawia się uwaga dotycząca stylizacji, należy się dostosować.
To nie fanaberia, tylko prośba organizatorów, których święto celebrujemy. Łamanie tych ustaleń to lekceważenie zasad panujących na konkretnym wydarzeniu. Para młoda organizuje wesele według własnych pragnień, ponieważ chcą w dany sposób przeżyć jeden z najważniejszych dni swojego życia. Postawa gości nie może im tego odbierać. Oczywiście, strój gości nie powinien wymuszać na nich wysokich wydatków, ale wystarczy choćby akcent nawiązujący do dress code.
Stylizacje na wesele i błędy z nimi związane mogą wynikać z nieznajomości zasad, ale także z braku chęci do ich przestrzegania. A to może być odebrane jako brak szacunku – wobec gospodarzy, miejsca i samej okazji.

fot. IG @lojsanwallin
Niedobrane okrycie wierzchnie do sukienki na wesele – na czym polega błąd?
Stylizacja dopracowana do perfekcji, a na ramiona narzucona kurtka przeciwdeszczowa? Jeansowa kurtka oversize? Postarzana ramoneska? To bardzo częsty, a jednocześnie rażący błąd. Okrycie wierzchnie stanowi przedłużenie stylizacji – pasujące kolorystycznie, stylistycznie, materiałowo. Tyle czasu poświęcamy na znalezienie kreacji, więc tyle samo uwagi dajmy temu, co posłuży, gdy pogoda nie dopisze.
Co pasuje do sukienki na wesele? Może to być marynarka i wtedy należy zwrócić uwagę na jej kolor, krój, długość, by pasowała do sukienki. Płaszcz typu trencz czy peleryna również jest trafionym wyborem, o ile będzie komponować się ze stylizacją. Uwaga przy płaszczu: powinien być dłuższy niż sukienka, bo okrycie wierzchnie tego typu musi zakrywać cały strój. Gdy jest odwrotnie, uchodzi to za brak przygotowania.
Dlaczego to takie ważne? Zanim wejdziemy na salę weselną, to okrycie wierzchnie decyduje o charakterze stroju, jest tuż przy twarzy i zwraca na siebie uwagę. Niech nie będzie przypadkowe, wzięte „na wszelki wypadek”. Dobrze dobrane okrycie mówi jedno: wszystko zostało przemyślane. Świadczy to o prawdziwej klasie.

fot. IG @ekva
Sukienki o niewygodnym kroju – utrudniają poruszanie się na weselu
Sukienka na wesele ma dobrze wyglądać, ale też dobrze się nosić. Musi mieć odpowiedni krój oraz rozmiar. Zbyt obcisła, sztywna krępuje ruchy, nie pozwala siedzieć wygodnie przy stole, jeść, pić, nie mówiąc o tańcu. Stylizacje na wesele i błędy w postaci źle dobranego kroju mogą odebrać przyjemność z uczestniczenia w wydarzeniu.
Lepiej zrezygnować z modowego ekstremum na rzecz komfortu – sukienka może być dopasowana, ale nie uciskająca, piękna, ale i praktyczna. I koniecznie: nie za krótka, by wirowanie w tańcu nie zamieniło eleganckiego looku w pokaz bielizny. Rozwagę należy zachować też w przypadku rozkloszowanych sukienek – podczas obrotu mogą pokazać zbyt wiele.
Warto też zwrócić uwagę, na dopasowanie w klatce piersiowej. Góra sukienki powinna leżeć stabilnie, tak, by nie zsuwała się ani nie podsuwała do góry. Dół sukienki również, co zdarza się w modelach ołówkowych. Warto zwrócić na to uwagę już na etapie zakupów. Żadna z nas nie ma ochoty nieustannie poprawiać swojej kreacji podczas zabawy.

fot. IG @lojsanwallin
Czytaj także: Sukienki polskich marek na wesele
Zdjęcie główne: IG @lovisabarkman