W nowy rok weszliśmy z impetem. Otwarcie nowego sezonu, tydzień mody w Paryżu, tempo zdarzeń nie pozwala oglądać się za siebie. Warto jednak na chwilę zatrzymać się i wspomnieć największe sukcesy i osiągnięcia przedstawicieli polskiej branży. Dowiedzcie się, jak ubiegły rok podsumowują Ci, którzy dyktują trendy, tworzą rynek i naszą modową rzeczywistość.
AGATA TANTER, DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCA I REDAKTOR NACZELNA LAMODE.INFO
Rok 2015 z perspektywy zarządzania portalem modowym oceniam jako przełomowy w podejściu marek premium i luksusowych do tego środka komunikacji. Zmieniło się również podejście klientów, z którymi współpracujemy do planowania kampanii reklamowych. Na pierwszy plan wysuwa się jakość i indywidualne, kreatywne podejście. Liczymy na to, że trend ten będzie rozwijał się w roku 2016 i media, które stawiają na ekskluzywny unikalny kontent będą miały szansę na dalszy dynamiczny rozwój na rynku polskim.
JESS ADAMCZYK, BLOGERKA FASHIONMUGGING.COM
2015 był pełen wspaniałych doświadczeń. Pierwszą połowę spędziłam we Włoszech
podglądając pięknie ubranych ludzi i ucząc się od nich prawdziwego, klasycznego
stylu. To nie prawda, że cechuje on tylko Francuzki – Włoszki posiadają
niemniej nonszalancji i szyku, co mieszkanki Paryża. Cieszę się, że mogłam
czerpać energię i inspiracje z ulic włoskich miast. Zapamiętam ten czas na
długo, ponieważ mocno ugruntował moje spojrzenie na modę i styl życia. Jeśli
chodzi o trendy – cieszę się, że do łask powrócił zamsz – nie tylko na butach
czy torebkach, ale także jako materiał, z którego wykonywane są piękne
spódniczki, sukienki czy spodnie. Ten rok to także wielki come back kultowych
jeansów Levi’s 501 oraz spodni z rozkloszowanymi nogawkami, do których coraz
bardziej się przekonuję.”
BOHOBOCO, PROJEKTANCI KAMIL OWCZAREK I MICHAŁ GILBERT LACH
Miniony rok obfitował dla BOHOBOCO w ważne wydarzenia. Wyjątkowe wyróżnienie, jakim była statuetka ELLE Style Awards w kategorii „Projektant roku” to potwierdzenie, że warto się starać i iść własną drogą. Takie nagrody są dla nas motywacją do dalszej pracy nad marką. Konsekwentnie realizujemy tezę, że piękno to nie wiek lecz coś, co ma się w środku. Wiemy, że jest ona bliska także naszym klientkom, czego potwierdzeniem jest bardzo dobre przyjęcie naszych kampanii z udziałem Pani Heleny Norowicz. Pani Helena z jej wrodzoną klasą i charyzmą, stała się nie tylko niekwestionowaną ambasadorką naszej marki, ale też prawdziwą ikoną stylu. Nasze kampanie otworzyły w Polsce dyskusję na temat przekraczania granic wieku w świecie wielkiej mody. Kampanię pokazano we wszystkich stacjach TV, prasie i internecie. To było dla nas bardzo miłe wyróżnienie. Z ważnych momentów 2015 roku nie możemy pominąć pokazu BOHOBOCO Jesień-Zima 2015, który także odbił się szerokim echem, nie tylko w branży modowej. Pokaz został zorganizowany z największym jak dotychczas rozmachem na polskim rynku. Przestrzeń Expo XXI Warszawa dała ogromne możliwości realizacji naszego pomysłu. Scenografia odwołująca się do inspiracji „królową wełny”, wyeksponowała atuty najnowszej kolekcji. Siedzący na platformach i kubikach widzowie mogli poczuć się integralną częścią pokazu i podziwiać z bliska prezentowane przez modelki sylwetki z najnowszej kolekcji. Podczas tego pokazu po raz pierwszy przedstawiliśmy także naszą kolekcję biżuterii. Linia dodatków pozwoliła nam zrealizować w komplementarny sposób wizję kobiety BOHOBOCO i jest dla nas ważnym krokiem do przodu. Takimi krokami były także nawiązane w 2015 roku współprace: z Biedronką, dla której zaprojektowaliśmy linię ekskluzywnej pościeli oraz z Layetana Developments Polska, dla którego projektujemy właśnie jeden z apartamentów sPlace. W tym pokazowym sLofcie zaprojektowaliśmy nie tylko układ wnętrz, ale i dużą część mebli, często przekraczających standardowe myślenie o funkcjonalności i designie. Ubiegły rok to również kolejny, dopracowany w najmniejszych szczegółach butik, w którym klienci mogą poznać bliżej świat naszej marki – po Warszawie, Poznaniu i Gdyni, projekty BOHOBOCO dostępne są także w Katowicach. Mamy nadzieję, że ten rok przyniesie nam jeszcze więcej satysfakcji, niż poprzedni.
JUSTYNA CHRABELSKA, PROJEKTANTKA
Rok 2015 był rokiem wprowadzenia kolejnych dodatków do głównych kolekcji. Kostiumy kąpielowe, piżamy, czy bielizna od zawsze przewijające się w moich liniach ready to wear, w 2015 zamieniły się w osobne mini kolekcje pojawiające się między sezonami (m.in. kolekcja Loungewear). 2015 rok to także debiut serii Justyna Chrabelska Beauty, zapoczątkowanej bestsellerowymi peelingami do ciała. Poza tym fala sukcesów polskiej kinematografii poskutkowała debiutem moich projektów na wielkich światowych galach – Oskary 2015 oraz Cannes 2015, na które specjalnie zaprojektowane zostały dwie wyjątkowe jedwabne kreacje. Tworzone w naszej pracowni suknie ślubne cieszyły sie dużym zainteresowaniem. Powstało także wiele ciekawych projektów, np. ulubione modele naszych klientek – jedwabna sukienka z falbaną Uno i jedwabny top z falbaną Due, stworzone specjalnie dla sklepu internetowego Cloudmine.pl
ZOSIA CHYLAK, PROJEKTANTKA
Zeszły rok był dla mnie najbardziej przełomowym rokiem w życiu. Na samym początku udało mi się stworzyć pierwszą kolekcję torebek, pół roku później pojawiła się kolejna, która cieszy się niezwykłym powodzeniem wśród odbiorców. To dzięki niej przyznano mi nagrodę Elle Style Awards w kategorii „Marka Roku”, było to niezwykłe wyróżnienie, biorąc pod uwagę jak młoda jest to marka i jak szybko udało się nam osiągnąć zamierzone cele. To był niezwykle pracowity rok. Musiałam się bardzo dużo nauczyć. W nowy rok wchodzę z dużo większym doświadczeniem i konkretnymi planami. Zależy nam, żeby jeszcze bardziej wyjść poza polski rynek. Pojawią się nowe produkty i nowe kolekcje. Zamierzamy pokazać je na targach w Berlinie. Chcemy, żeby polskie produkty, produkowane w Polsce cieszyły się coraz większą popularnością za granicą.
MARTA DYKS, MODELKA
2015 rok był ważnym rokiem i w życiu prywatnym i biznesowym. Wzięłam ślub, a w pracy też nie narzekałam na nudę i brak atrakcji. Byłam bardzo zapracowana, a do swojego portfolio dopisałam kilka ważnych pozycji, m.in. kampanię Tiffany[&]co oraz kilkukrotną współpracę z Verą Wang, która zaowocowała trzema kampaniami. Wielokrotnie pracowałam z Patrickiem Demarchelierem, którego bardzo cenię. To również w zeszłym roku zakiełkowała myśl o kolejnym, własnym biznesie, nad którym obecnie pracuję. To był bardzo dobry rok.
HAREL, BLOGERKA HARELBLOG.PL
Miniony rok to dokładnie sto wpisów na moim blogu, w większości o polskich markach. Wciąż mam niedosyt i wciąż chcę pisać jeszcze, więcej i lepiej. Nie wydarzyło się nic przełomowego czy niezwykłego, obserwuję świat wokół i staram się go jak najlepiej opisać. Jeśli chodzi o modę, mam mieszane uczucia. Z jednej strony mnóstwo pięknych kolekcji, rozwijających się marek i świeżych pomysłów. Z drugiej tempo i przesyt, które doprowadziły do odejścia wielkich projektantów z równie wielkich domów mody – i to jeden po drugim. Mam wrażenie, że w najbliższym czasie skrystalizuje się sporo nowych i zaskakujących rozwiązań w branży mody. W natężeniu znacznie wyższym niż w ostatnich latach. Głównych planów na najbliższe 12 miesięcy nie wiążę z modą, lecz odpoczynkiem m.in. od niej. Marzy mi się podróż do Japonii i może wreszcie uda mi się to marzenie zrealizować. Zamierzam pojechać z pustą walizką i zapełnić ją specjalnym papierem do Origami oraz kimonami, najchętniej vintage. Pod koniec 2016 minie dziesięć lat, od dnia, w którym założyłam blog. Planuję to uczcić w nietypowy dla siebie, dość spektakularny sposób. Czy się uda? Trzymajcie kciuki. I czujcie się zaproszeni na imprezę .
ŁUKASZ JEMIOŁ, PROJEKTANT
Miniony rok był dla mnie przede wszystkim 10-leciem pracy w zawodzie. Wiele się wydarzyło – w lutym świętowaliśmy otwarcie butiku przy ul. Mokotowskiej 26, kwiecień przyniósł pokaz jesienno-zimowej kolekcji Basic. Latem w ramach sezonu Back to school w ofercie pojawiła się linia Łukasz Jemioł Kids. Następnie był wrzesień i jubileuszowy pokaz, który był największy ze wszystkich dotychczasowych. Pochłonął wiele miesięcy przygotowań i był dla mnie bardzo ważny, bo mogłem zrealizować się artystycznie. To tylko kilka przykładów, nie sposób zliczyć wszystkich fajnych momentów, które przyniósł rok 2015. Oceniam go na wielki plus, ale nie zwalniam tempa i już przygotowuję nowe kolekcje i projekty.
ADAM KASZEWSKI, MODEL
Rok 2015 był zdecydowanie przełomowy w mojej karierze. Z samym początkiem roku podpisałem kontrakt z najlepszą agencją w Los Angeles i już chwilę po tym wyleciałem do Hollywood na 3 miesiące. Wielu modeli przez całą karierę marzy o wyjeździe do miasta aniołów, a mi udało się to już po niecałych 2 latach. Prosto z Los Angeles przyleciałem do Berlina na kampanie Diversa. Zdążyłem polecieć do Mediolanu na pokaz Monclera I już za chwilę musiałem wracać na zdjęcia do najnowszego lookbooka Vistuli. Lipiec natomiast przyniósł największy sukces w mojej karierze. Sesja do jubileuszowego 10 wydania GQ Style UK z legendarnym paryskim fotografem Jean Baptiste Mondino znanym ze swoich zdjęć do kampanii Diora czy okładek francuskiego Vogue to także wielkie wyróżnienie i zwieńczenie tego fenomenalnego dla mnie roku.
ROBERT KUPISZ, PROJEKTANT
Zauważyłem, że w mediach wiele osób w podsumowaniach życzyło sobie, by ten nadchodzący rok był lepszy od 2015. Ja nie mogę tego powiedzieć. Dla mnie ten rok był na prawdę dobry: 2 pokazy, które dla mnie były fajnie zrobione i dobrze przyjęte, poza tym ten rok był też świetny sprzedażowo. Rozwinąłem się jako projektant, jako człowiek, dojrzałem do pewnych rzeczy. Coraz bardziej ufam sobie i akceptuję siebie, jestem pogodzony z tym, kim jestem, w jakim miejscu jestem. I ta kwestia jest to dla mnie niezwykle ważna, bo wpływa na to, jakiego siebie dajemy później ludziom. To jest dla mnie ważne, że jestem w stanie zostać sam ze sobą i się dobrze czuć, odczuwać radość z tego, w jakim miejscu jestem i cieszyć się z małych rzeczy, np. że jestem w tym butiku i jest mi tu dobrze.
KINGA ŁADNA, MODELKA
Miniony rok był dla mnie pełen kontrastów. Jednak zdecydowanie zapamiętam go od tej dobrej strony, z mniej fajnych momentów czerpię jedynie doświadczenie na przyszłość. Bardzo miło wspominam wyjazdy zagraniczne, które umożliwia mi modeling, w minionym roku był to Paryż, w którym się zakochałam, i Istambuł. Wiązały się one oczywiście z ogromnym stresem, jednak możliwość współpracy ze świetnymi ludźmi oraz sam fakt podróżowania zrekompensowały wszystko. Ciekawa praca, poznani ludzie, jak i też zmiany we mnie na postrzeganie wielu spraw to na pewno ogromne plusy minionego roku. Był on bardzo bogaty w różne doświadczenia, przez co stałam się też dojrzalsza. Jeśli chodzi aktualny rok, to nie należę do ludzi, którzy snują dalekosiężne plany. Mam nadzieję, że czeka mnie dużo satysfakcjonującej pracy, dobrych momentów, i może wygrana na loterii?
MALLY [&] CO, PROJEKTANTKI SYLWIA MAŁCZYŃSKA I ALEKSANDRA JARNO-DZIK
Jesteśmy bardzo zadowolone
z roku 2015. Dołączyła do nas nowa wspólniczka, która wniosła duzo
świeżości i lekkości w projekty. Poszerzyłyśmy naszą kolekcję o kaszmiry, co
zostało bardzo dobrze przyjęte. Zostałyśmy wyróżnione przez magazyn Elle jako
najbardziej oryginalne kożuchy w Polsce, co jest dla nas ogromnym zaszczytem. W
2016 roku chcemy rozbudować nasze kolekcje i wprowadzić do nich nowe materiały,
takie jak jedwab i bawełna.
MMC, PROJEKTANCI ILONA MAJER I RAFAŁ MICHALAK
Dla nas to był rok zmian – nowy showroom na Żurawiej 2, pierwszy własny sklep na Mokotowskiej 56 oraz rok bardzo intensywnej pracy, 2 duże pokazy, kilka sesji, między innymi z Kasią Sokołowską i rozpoczęcie współpracy z Anetą Kręglicką, która po upadku Zienia zgłosiła się do nas, co było dla nas dużym zaskoczeniem i jednocześnie wyróżnieniem. Poza tym powoli przygotowujemy się do naszego jubileuszu 20 – lecia MMC, więc mamy kilka projektów specjalnych, które juz niedługo ujrzą światło dzienne. Na koniec wspomnę o bardzo udanym debiucie naszych akcesoriów – skórzanych pasków i torebek które zostały bardzo dobrze przyjęte przez nasze klientki.
FILIP OKOPNY, FOTOGRAF
Rok 2015 był dla mnie rokiem udanego wprowadzenia na rodzimy rynek rozwiązań znanych z zachodnich pokazów mody. Szybkie tempo dostarczania sylwetek z pokazu, jak i dostępność zdjęć detali kolekcji została przyjęta z entuzjazmem przez media. Zaobserwowałem postępującą tendencję rezygnowania z wielkich pokazów na rzecz kameralnych prezentacji, jak i rosnące zainteresowanie zdjęciami backstage – jest to również krok ku zachodowi.
ASIA PIECZABA, MODELKA
Rok 2015 był dla mnie bardzo dobrym okresem, zarówno zawodowo jak i prywatnie. Otworzyło się przede mną wiele nowych możliwości jak i wyzwań. Miałam okazję poznać wielu ciekawych ludzi i przeżyć niesamowite przygody. Miałam przyjemność zrobić swój pierwszy pokaz na paryskim fashion weeku, zrobić niezwykłą kampanie dla Lidki Kality, gdzie miałam przyjemność pozować z żywymi sowami, niezapomniane przeżycie. Ubiegły rok zaowocował również współpracą z wieloma polskimi projektantami, m. in. świetnym duetem MMC, Michałem Szulcem czy Gosią Baczyńską. W nowym roku czekam na kolejną dawkę wyzwań i nowych, niezwykłych możliwości.
MAJA SALAMON, MODELKA
Gdy myślę o roku 2015 , uśmiecham się, bo był on zdecydowanie udany zarówno pod względem zawodowym jak i osobistym. Oczywiście nie brakowało chwil zwątpienia, czy też mniejszych porażek, jednak pozytywne wydarzenia na pewno wzięły górę. Jeśli chodzi o stronę zawodową, był to kolejny rok pełen wyjazdów, poznawania nowych ludzi i miejsc. Po raz pierwszy odwiedziłam m.in. Palm Springs w Kaliforni, portugalskie Cascais, włoskie Portofino, gorący Dubaj, nadmorskie Margate w Anglii, czy Amsterdam. Zaliczyłam 4 sezony pokazowe, w tym dwa miesięczne maratony w 4 stolicach mody oraz krótsze Haute Couture w Paryżu, co daje razem ponad 100 pokazów. Poza tym wiele sesji, zarówno edytoriali jak i bardziej komercyjnych, w większości za granicą, ale i w Polsce. Pod względem osobistym, 2015 był świetny. Co najważniejsze, spełniły się moje marzenia – ukończyłam pierwszy w swoim życiu maraton oraz kupiłam mieszkanie. Mimo częstych wyjazdów rozwijam swoje pasje, pomysły, a w 2016 rok wkraczam z głową pełną nowych wyzwań. Początek nowego roku zdecydowanie szalony, bo oprócz obowiązków zawodowych, ogarniam cały remont i aranżację mieszkania – to moje pierwsze mieszkanie i chcę żeby było w 100% moje, dlatego nie zatrudniłam architekta ani projektanta wnętrz, a stroną techniczną zajmuje się mój tata. Jeśli chodzi o cele, to na pewno ukończenie kolejnego maratonu, być może tym razem w innym mieście, nauka kolejnego języka obcego i jakaś długa, daleka podróż bez komputera i telefonu.
AGNIESZKA STOPYRA, ILUSTRATORKA
To był intensywny rok dla mnie, zwłaszcza końcówka była bardzo dynamiczna! Rok pasji, inspiracji, wyjątkowych ludzi, kolejnych wyzwań i artystycznych kolaboracji, między innymi z marką OPI czy portalem DYKF. W listopadzie pracowałam nad grafikami do wielkiego raportu o polskiej modzie – POLSKA STROJNA – stworzonego przez Mobile Institute oraz portal Allegro, w grudniu natomiast nad grafiką do lutowego wydania Glamour Polska. Miałam okazję pracować z Beauty Management przy tworzeniu raportu GENDER FACTOR. MĘSKIE BRANŻE W KOBIECYCH RĘKACH. Pojawiłam się w Żurnalu i Lounge Magazynie i z ogromną pasją współpracowałam z fantastycznym teamem Lamode.info! Dużo dobrych wspomnień, kakofonia inspiracji, spełnionych marzeń, cudownych książek! I, co najpiękniejsze, mnóstwo planów na nowy rok. Na ten rok.
MATEUSZ SUDA, ILUSTRATOR
Rok 2015 to rok zmian, nie tylko w życiu zawodowym jak i mojej duszy. Postanowiłem zadbać o siebie, a tym samym poprawiłem swoją samoocenę. Wynikiem pracy nad sobą jest moja współpraca z projektantami jak Alessandro dell’Acqua założyciela Nº21, dla którego stworzyłem ilustracje. Zaprojektowałem moją pierwszą linię biżuterii wraz z marką Altra Dea Couture – LOVE ME by Mateusz Suda, a wszystko to dzięki Gosi Boy, która wierzy we mnie i wspiera. Nie zabrakło także licznych projektów, które będą miały odsłonę w 2016. W tym roku, 2016, mam już 8 – lecie mojej pracy twórczej. Jestem pełen nadziei i chęci działania. Mam plany, jednak staram się ich nie wypowiadać zbyt głośno (jestem przesądny w tej kwestii). Na pewno będę chciał zorganizować wystawę podsumowującą mój dorobek. Planuję też zaprojektować męską linię biżuterii i w końcu na stałe zamieszkać w Warszawie, bo teraz podróżuję ciągle – to znak, że chyba dojrzałem.
MICHAŁ SZULC, PROJEKTANT
2015 rok był dla mnie przełomowy z kilku powodów. Przede wszystkim kolejnym pokazem autorskim w Warszawie świętowałem dziesięciolecie pracy artystycznej. Ukoronowaniem tych 10 – ciu lat była niespodzianka od redakcji i działu mody Elle – nominacja do tytułu Projektanta Roku. Do najważniejszych wydarzeń ubiegłego roku mogę również zaliczyć pierwsze wspólne projekty butów stworzone wspólnie z marką Wojas. Plan na 2016 rok to kolejne pokazy w stolicy i praca nad otwarciem pierwszego butiku.
LUCYNA SZYMAŃSKA, WŁAŚCICIELKA AGENCJI D’VISION
Rok 2015 był dla agencji D’VISION bardzo udanym rokiem. Przybyło nam dużo “nowych twarzy” jak np. Weronika Ukleja, która ma już za sobą m.in. wyjazdy zagraniczne czy udziały w pokazach mody znanych polskich projektantów. To także rok świetnych kampanii, sesji zdjęciowych i pokazów mody naszych topowych modelek. Anja Rubik dla Yves Saint Laurent, Kerastase, Chloe, Furla, Zuzanna Bijoch wzięła udział w sesjach dla najlepszych światowych magazynów jak np. Vogue, Harper’s Bazaar, Maja Salamon szła w pokazach mody takich projektantów jak Louis Vuitton, Valentino, Giambattista Valli, Kenzo, Nina Ricci, a także jej zdjęcia ukazały się w wielu światowych magazynach mody. Maria Loks pojawiła się w takich magazynach jak Vogue, Interview, Flair. Maria Zakrzewska zadebiutowała pokazem Celine, Valentino, Sonia Rykiel. Ogromnym sukcesem 2015 roku był debiut Klementyny Dmowskiej na paryskim wybiegu i pokaz semi exclusive dla Saint Laurent, jak również pokaz Gucci w Mediolanie, a także wiele edytoriali.
ASIA TYPEK, FOTOGRAFKA
2015 był dla mnie rokiem przełomowym jeśli chodzi o pracę zawodową. Przede wszystkim był to dla mnie bardzo intensywny rok, gdyż udało mi się zrealizować wiele projektów nie tylko za granicą, ale również w Polsce. Niesamowitym wyróżnieniem dla mnie osobiście była możliwość pokazania swoich prac zarówno na wystawie w Warszawie jak i w Paryżu, a także przyznanie nagrody Elle Style Awards, w kategorii “odkrycie roku”.
ZUO CORP – PROJEKTANT BARTEK MICHALEC I BRAND MANAGER ŁUKASZ LASKOWSKI
Rok 2015 był dla nas bardzo złożony, odpaliliśmy kilka fajnych projektów, jak choćby LG Flex Mirror Dress i pokaz instalacji Reality of Tomorrow. Udało nam także do końca zrebrandować markę i odpalić pierwszy flagowy butik przy ul. Chmielnej 21 w Warszawie. 2015 to także rok w którym weszliśmy do sklepów multibrandowych na terenie polski, dzięki czemu powoli rozwijamy siec dystrybucji. Mam nadzieję, że 2016 będzie jeszcze ciekawszy.