O tej kampanii można powiedzieć tyle, że jest połączeniem dwóch dóbr narodowych w jednym ujęciu. Robert Lewandowski (będący pierwszym z nich) pojawia się w obiektywie Mateusza Stankiewicza nie tylko jako kapitan naszej reprezentacji. To także drugi sezon z kolei, gdy genialny piłkarz występuje w roli reprezentanta Vistuli (tego drugiego).
“Wizerunek wielkomiejskiego eleganta stworzono za pomocą wysokiej jakości tkanin, zachowanych w stonowanej jesienno-zimowej kolorystyce, za to urozmaiconej nadrukami i żakardowymi wzorami. W dużej mierze kolekcja, w której wystąpił Robert, składa się z klasycznych elementów męskiej garderoby, ale dzięki zastosowaniu zaskakujących rozwiązań krawieckich i wyrafinowanych materiałów staje się nowoczesna” – mówi Wojtek Bednarz, projektant marki.
I tak będziemy mogli obejrzeć Roberta w dwóch rodzajach stylizacji: eleganckie zestawy na nowy sezon zbudowane są m.in.z garnituru w kratę, wełnianego płaszcza i smokingowej marynarki odszytej z weluru z atłasowymi klapami, zaś bardziej codzienna odsłona marki opiera się na zestawieniu flanelowej koszuli w kratę z czarnymi dżinsami i skórzaną pikowaną kurtką.
Zanim jednak kampania ujrzy światło dzienne, możemy podejrzeć jej koncept i realizację w zakulisowych ujęciach. Niełatwa w realizacji sesja, która przyciągnęła ogromną uwagę przechodniów i fanów piłkarza miała miejsce w centrum Warszawy i trwała jeden dzień.
Czy zgodnie z założeniami Vistuli udało się wyjść poza kontekst zawodowy i pokazać Lewandowskiego jako charyzmatycznego mężczyznę, współczesnego dżentelmena o silnie zdefiniowanym stylu i jasnych preferencjach co do swej garderoby – przekonamy się już wkrótce!