Seksowne, drapieżne spojrzenie ma niezwykłą siłę. I to nie tylko na wybiegu. Dlatego w tym sezonie zdecydowanie powinnaś zaprzyjaźnić się z eyelinerem, który we wprawnych dłoniach zamienia się w czarodziejską różdżkę.
Modny makijaż eyelinerem
Jesienią i zimą w makijażu oczu liczy się przede wszystkim mocne uderzenie. Możesz wybrać wersję kociego oka, czyli smoky eyes, ale z wyraźnie zaznaczoną kreską biegnącą wzdłuż linii dolnych i górnych rzęs, tak jak na pokazach Max Mary, Lanvin czy Blumarine. Możesz narysować ją miękką kredką (potem delikatnie rozetrzyj ją specjalną gąbeczką) lub ciemnym cieniem nałożonym za pomocą cienkiego, lekko ściętego pędzelka. Jeśli chcesz by efekt był bardziej wyrazisty, a makijaż mroczny, nałóż cienie na mokro. To niezwykle prosty, ale sprawdzony trik makijażystów!
fot. East News, Blumarine/ Chanel/ Isabel Marant
Z kolei jeśli zdecydujesz się na bardziej graficzny look w stylu Devi Kroell czy Isabel Marant, niezbędny okaże się eyeliner. Jeżeli nie masz wprawy w malowaniu, wybierz ten w postaci flamastra. Pewnie trzymany w dłoni “zrobi” dokładnie to, co chcesz. Z kolei te z aplikatorem w formie pędzelka są trudniejsze w obsłudze, ale za to dają więcej możliwości – w zależności od kąta nachylenia i siły nacisku możesz stworzyć dowolnie grubą i wyraźną linię. Polecam też eyelinery żelowe w słoiczkach, bo są niezwykle trwałe. W swojej ofercie ma je m.in. Inglot, MAC oraz Bobbi Brown. I pamiętaj, że taki styl makijażu zobowiązuje. Jest wyjątkowo efektowny i elegancki, a co za tym idzie, najlepiej prezentuje się saute – bez dodatku cieni, szminek czy mocnego różu. Wystarczy subtelny podkład i puder, oraz pięknie wytuszowane rzęsy i wyregulowane brwi. Jeśli kreska będzie cienka i delikatnie wywinięta w zewnętrznym kąciku, możesz stylem ubioru nawiązać do lat ’60; jeśli grubsza i bardziej graficzna, postaw na minimalizm.
A jeżeli należysz do prawdziwych fashionistek, spróbuj skopiować makijaż z jesienno-zimowego pokazu Chanel. To prawdziwe arcydzieło wykonane właśnie kredką i eyelinerem. I przy okazji dowód na to, że makijażem naprawdę można bawić się bez końca!
Zdjęcie główne: East News