Obok zapachu drzewa sandałowego nie da się przejść obojętnie. Perfumy, woda perfumowana czy woda toaletowa z dodatkiem drzewa sandałowego kusi swoją głębią oraz orientalnym bukietem. Kobiety, jak i mężczyźni wybierają perfumy z drzewem sandałowym ze względu na niezwykle kremową, ale zdecydowaną projekcję zapachu oraz rozgrzewającą moc olejków eterycznych – zwłaszcza w zimowych perfumach. Jeśli poszukujecie niebanalnego, zaskakującego, a zarazem klasycznego w odbiorze zapachu to perfumy o zapachu drzewa sandałowego powinny znaleźć się na waszej liście. Razem z nami poznajcie najpiękniejsze, najtrwalsze oraz najbardziej wyrafinowane perfumy, w którym drzewo sandałowe gra znaczącą rolę. Zapraszamy do lektury!
Drogocenne drzewo
Jeżeli w składzie perfum pojawia się „olejek sandałowy”, to warto wiedzieć co nieco o tej niezwykłej roślinie. Sandałowiec biały jest niewielkim, wolno rosnącym, wiecznie zielonym drzewem. Może zaskoczyć nas fakt, iż jest to roślina półpasożytnicza, uprawiania na skalę masową w krajach tropikalnych takich jak Indie, Chiny, Sri Lanka, Indonezja, Filipiny i Australia. Zbyt duża eksploatacja spowodowała zakaz eksportu drzewa sandałowego z terenów Indii- to właśni tam uprawia się najcenniejsze gatunki drzewa sandałowego o kolorze intensywnej czerwieni. Najwyższej jakości olejek produkowany jest w indyjskim dystrykcie Mysore i stanie Tamil Nadu. Oprócz olejku z niektórych gatunków drzewa sandałowego pozyskuje się również jadalne owoce. W Indiach roślina ta ma przeznaczenie sakralne, wykorzystywana jest w rytuałach hinduistycznych i buddyjskich.
Olejek sandałowy
Znany od wieków olejek sandałowy nosi po łacinie nazwę oleum santail. Zanim stał się ważnym składnikiem perfum, był głównie wykorzystywany w tradycyjnej medycynie hinduskiej, do aromaterapii oraz jako doskonały środek antyseptyczny. Wśród wielu zastosowań należy wymienić: łagodzenie objawów depresyjnych, bezsenności, bólów menstruacyjnych, a nawet problemów gastrycznych. Olejek sandałowy znajdziemy w syropach na kaszel, w lekach mających przeciwdziałać nudnościom, podrażnieniom gardła, a nawet czkawce. W razie problemów ze skórą, trądzikiem olejek sandałowy ma naturalne działanie antyseptyczne, przeciwzapalne oraz nawilżające.
Perfumy dla kobiet z drzewem sandałowym
Olejek z drzewa sandałowego uplasował się w rodzinie orientalne, w której odnajdziemy egzotyczne nuty piżma, bursztynu, drzewa sandałowego, orientalnych przypraw połączone w spójną całość. Kojarzą się one z zagranicznymi podróżami — są wyjątkowo zmysłowe oraz trwałe. Idealnie spełnią swoją funkcję podczas zimowych miesięcy. Jak pachnie sam olejek sandałowy? Pozyskany ekstrakt to słodka, drzewna, balsamiczna, nieco mydlana kompozycja, której nie da się pomylić z żadną inną. Drzewo sandałowe wyjątkowo dobrze wypada w połączeniu perfum, w których występuje bergamotka, goździki, paczula, szałwia, kolendra, jaśmin, różowy pieprz czy ambra. Orientalne, rozgrzewające, niebanalne zapachy to twój „konik”? Oto lista perfum, w których odnajdziesz moc drzewa sandałowego.
• Perfumy damskie Coco Chanel No.5 – po pierwsze klasyka. Tych perfum chyba nie trzeba przedstawiać, chociaż mają tak wiele fanek, jak i przeciwniczek. Kuszący, wyrafinowany, pudrowo aldehydowy zapach to zasługa połączenia ponad 80 składników (między innymi: jaśminu, irysy, róży stulistnej, wanilii, ambry oraz drzewa sandałowego). Komplety skład jest tajemnicą, ale olejek z drzewa sandałowego jako jeden z najdroższych surowców musiał się w nich znaleźć. Elegancki, głęboki zapach, który żyje własnym życiem – za to kochamy perfumy Chanel.
• Hugo Boss BOSS Nuit Pour Femme — zapach ten ukryty jest w czarnej buteleczce. Smukły, tajemniczy flakonik z założenia miał przypominać „małą czarną” – klasykę i wyrafinowanie. Kompozycja aldehydów, słodkiej brzoskwini, jaśminu, fiołków, drzewa sandałowego, idealnie podkreśli zdecydowanie i zmysłowość pewnych siebie kobiet. Słodko- orientalny zapach, idealny na długie wieczory we dwoje.
• Estee Lauder Sensuous — Nie dajcie się zwieść początkowym aromatom białych kwiatów lilii, jaśminu i magnolii. Serce zapachu uderzy was połączeniem ylang-ylang, drzewnymi akordami oraz wyrafinowanym, żywicznym bursztynem. Baza perfum to doskonałe połączenie intensywnego aromatu drzewa sandałowego, czarnego pieprzu, słodyczy miodu oraz kończącej projekcję zapachu świeżej mandarynki.
• Emporio Armani Lui – zapach, który zachwyca już od 1998 roku. Drzewno-owocowa mieszanka nadal doskonale wybrzmiewa na skórze nawet w 2021 roku. Dlaczego ten męski zapach wody toaletowej jest taki wyjątkowy? W pierwszej chwili czuć cały świeży bukiet cytrusowych akordów: szałwię, yuzu, bergamotkę, ananas, cytrynę, kardamon i mandarynkę. Woda mogłaby uchodzić za zbyt owocową i oczywistą, gdyby nie dodatek gałki muszkatołowej, cyklamenu, jaśminu i róży jako bazy serca. Nutami bazy są drzewo sandałowe, mech dębowy, cedr, fasolka tonka, piżmo i bursztyn. Niszowe, bardzo przyjemne w odbiorze męskie perfumy idealne na lato.
• Green Irish Tweed – jeśli znacie perfumy Creed, to na pewno kojarzą się Wam z tym właśnie zapachem. Te perfumy męskie pojawiły się na rynku już 1985 roku! I od tamtej pory są uważane za jedne z najlepszych męskich zapachów na świecie. Elegancki, klasyczny flakon skrywa w sobie irlandzkiego ducha przyrody. Drzewny, świeży zapach oparty jest na połączeniu werbeny, mięty, fiołkowych nut z rozgrzewającym drzewem sandałowym, irysem oraz ambrą. Niezwykle trwały zapach otula nas przez cały dzień tak samo, jak tweed’owa marynarka. Idealne dla zdecydowanych mężczyzn, którzy szukają perfum na każdą okazję.
fot. materiały prasowe
Materiał zewnętrzny