Dzień zakochanych jest już tuż za rogiem, a to oznacza, że chcemy jeszcze bardziej uwydatnić miłość do swojej drugiej połówki, rozkosznie obdarowując ją drobnymi prezentami. W tej kwestii niezawodne pozostają zapachy, którymi zachwyci się każda kobieta. Perfumy na Walentynki 2025 to opowieść o nasyconych, pełnych intensywności i rozpalających zmysły fuzjach, które w DNA zapisane mają 14. lutego. Bryluje gorąca wiśnia, róża, słodka wanilia i orzeźwiające kwiaty, wszystko z romantycznym twistem, który wpasują się w gusta każdej z nas.
Perfumy na Walentynki 2025: Guerlain Pêche Mirage – zmysłowe napięcie między owocowymi i skórzanymi nutami
U francuskiej marka Guerlain znajdziesz poetycki zapach, który pobudzi wszystkie zmysły. W pierwszym odczuciu na myśl przyjdzie ci słodka brzoskwinia, która po chwili nieco się zaokrągli, nabierając kształtu dzięki owocowo-skórzanym akcentom osmantusa. W sercu perfum wiruje zmysłowe napięcie miedzy owocowymi i skórzanymi nutami, które rozwija się, tworząc intensywny i otulający zapach, gdzie drzewo sandałowe i tynktura ambrowa ocieplają skórzane nuty. Z jednej strony intensywny, z drugiej urzekająco delikatny, przypadnie do gustu każdej kobiety.
Yves Saint Laurent Black Opium Eau De Parfum Glitter – zapach, który sprawi, że jej serce zabije szybciej
Klasyka od Yves Saint Laurent nieco zmieniła swoje oblicze, które tym razem jest jeszcze bardziej zmysłowe, a więc idealne na Walentynki. Black Opium Eau De Parfum Glitter to głęboki zapach, który przedstawia ekscytujące połączenie charakterystycznych nut kawowo-kwiatowych z delikatnym, a zarazem uwodzicielskim akordem marshmallow. Kompozycję otwiera gruszka, która kontrastuje z zieloną mandarynką, a w sercu zapachu wiruje pomarańcza. Całość otacza tekstura, przypominająca lekką francuską piankę guimauve, zestawiona z balsamiczną wanilią bourbon, tworząc zalotną, pełną niebezpieczeństwa fuzję.
Bohoboco Wet Cherry Liquor – połączenie namiętnej wiśni i kuszącej czereśni
Wet Cherry Liquor z linii Bohoboco to zapach, któremu przyświeca ponadczasowa, niemal erotyczna podróż do głębi. Fuzja łączy w sobie upajający likier wiśniowy, który wprowadza nas w dorosłość namiętnych doznań, oraz kuszący syrop czereśniowy symbolizujący początki niewinnej rozkoszy. Całość podsyca słodki karmel i lekka truskawka z mocnym aromatem drzewa sandałowego oraz wanilii. Rozgrzewające perfumy prowokują i otulają swoim ciepłem pełne ekscytacji ciało i idealnie sprawdzą się na chłodne wieczory lutego.
Chloé Roses de Chloé – romantyczna fuzja kwiatowych nut zapachowych
14 luty, a więc bukiet róż zdaje się być najlepszych prezentem. Jego nietypową formę podarować możesz w postaci zapachu Roses de Chloé, który kryje w sobie setki płatków odurzającej róży damasceńskiej. Przy pierwszym spotkaniu wyłoni się świeży aromat bergamotu, cytryny i słodkiego liczi, a dopiero po chwili odsłoni się łagodne, kwiatowe serce z różą w centrum. Bazę tworzą nieco cięższe piżmo, ambra i nuty drzewne, będące zdecydowanym i długotrwałym wykończeniem całości.
Jo Malone Taif Rose Cologne Intense – promienna róża otulona kawą i ambrą
Taif Rose Cologne Intense na myśl przywodzi krajobraz pełen róż, których płatki pokryte różową barwą, swoim majestatycznym zapachem wypełniają przestrzeń. Walentynkowy bukiet zamknięty w limitowanym flakonie podsycają ziarna kawy i ambry, tworząc romantyczną, acz intensywną fuzję całości. To zniewalająca, niepowtarzalna kreacja, która przenosi nas w zupełnie inny wymiar, pełen kobiecości i zmysłowości.
Diesel Loverdose Red Kiss – owocowy zapach urzekający jak usta przygotowane do pocałunku
Oryginalna kompozycja Diesel Loverdose Red Kiss łączy w sobie świeże owocowe nuty z uzależniającym aromatem orzecha laskowego, ziaren kakaowca i delikatnych kwiatów pomarańczy. Rozkoszne perfumy działają niczym eliksir miłości, gdzie bergamotka, jabłko i czarna porzeczka wirują w towarzystwie słodkiej wanilii, moreli czy paczuli. Butelka w kształcie serca jest ostatecznym powierzeniam na to, że w jej wnętrzu kryje się zmysłowy zapach idealny na święto zakochanych.
Zdjęcie główne: IG @sabrina_darkui