Double french, czyli fascynująca ewolucja ponadczasowego trendu staje się powoli największym hitem lata 2025. Podwójny french, znany również jako double french to innowacyjne podejście do klasycznego francuskiego manicure’u. Najnowsza wersja dodaje mu nowoczesnego, a jednocześnie eleganckiego charakteru, idealnie wpisując się w wakacyjny klimat. Możesz postawić na delikatne lub elektryzujące odcienie. Niezależnie, którą opcję wybierzesz, nada ona letnim stylizacjom pazura – dosłownie!
Na lato 2025 tylko podwójny french?
Jeśli jeszcze nie wiesz na czym polega manicure w tym stylu, śpieszymy z wyjaśnienie. Zamiast jednej linii na czubku paznokcia, podwójny french charakteryzuje się dwiema równoległymi, cienkimi lub różnej szerokości liniami. Mogą one być w tym samym kolorze, tworząc subtelny efekt głębi, lub w kontrastujących barwach, co pozwala na odważniejsze opcje.

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/phoebesummernails
W trendach na lato 2025 często widzimy połączenie klasycznej bieli z jaskrawym kolorem, neonowymi odcieniami lub nawet metalicznym wykończeniem. Ta technika otwiera drzwi do niezliczonych kombinacji, umożliwiając każdej wyrażenie własnego stylu – od tego eleganckiego i zachowawczego, po szalony, typowo wakacyjny. Double french wygląda świetnie, gdy linie dotykają się lub w wersji, gdy różnej szerokości linie tworzą geometryczny wzór. Specjalistki nazywają go “negative space french”.
Jabłuszkowy manicure hitem lata 2025

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/overglowedit
Podwójny french: nowa era manicure’u
Podwójny french na lato 2025 to świadomy krok naprzód. To nie tylko modyfikacja klasyki, ale także odzwierciedlenie rosnącego pragnienia wyróżniania się. Pozwala on na subtelne dodanie koloru i charakteru, jednocześnie zachowując elegancką bazę.
Niezależnie od tego, czy wybierzesz minimalistyczne połączenie bieli i beżu, czy odważne zestawienie neonów, podwójny french z pewnością wyróżni twoje dłonie i sprawi, że poczujesz się modnie i stylowo przez całe lato!

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/nailsbysuman
Początki francuskiego manicure’u
Sam francuski manicure, w formie, jaką znamy dzisiaj, ma stosunkowo krótką historię, sięgającą lat 70. XX wieku. Jego stworzenie przypisuje się Jeffowi Pinkowi, założycielowi kultowej już marki lakierów do paznokci Orly. To on miał stworzyć uniwersalny sposób malowania paznokci dla aktorek Hollywood.
Pomysł na manicure – paznokcie inspirowane owocami
Potrzebowały one manicure’u, który pasowałby do każdej stylizacji na planie, bez konieczności ciągłego przemalowywania płytki paznokcia. Jeff Pink stworzył “frencha”, który podkreślał naturalne piękno paznokci, malując ich końcówki na biało.
Nazwa “francuski” (czyli french) miała nawiązywać do elegancji i szyku paryskich pokazów mody.

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/nailsbykristi.saffi
Od tego czasu french manicure stał się ikoną elegancji i uniwersalności, zyskując rzesze fanek na całym świecie. Jego prosta, a zarazem wyrafinowana estetyka sprawiła, że stał się jednym z najpopularniejszych stylów manicure w historii.
Krótka historia malowania paznokci
Malowanie paznokci ma znacznie dłuższą historię, niż mogłoby się to większości wydawać. Początki pewnego rodzaju manicure sięgają starożytnych cywilizacji. Dla przykładu już ok. 3000 lat p.n.e. w Chinach używano lakierów do paznokci wykonanych z gumy arabskiej, wosku, białka jaj i barwników roślinnych.

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/byfrancesca__
Kolorystyka miała znaczenie społeczne – czerwień i czerń były zarezerwowane dla arystokracji. W starożytnym Egipcie, np. Kleopatra, barwiła paznokcie henną na rdzawy kolor, a ich długość i barwa również świadczyły o statusie społecznym. Długie paznokcie świadczyły, że ich właścicielka (lub wlaściciel) nie pracują fizycznie.
W średniowieczu i renesansie w Europie malowanie paznokci było mniej popularne, jednak w XIX wieku powróciło w bardziej subtelnej formie, z użyciem olejków i polerowania, aby nadać paznokciom naturalny blask. Dziś… szaleństwom na płytce paznokcia nie ma końca.

Manicure – podwójny french /fot. Instagram.com/dees.esthetics.and.nails
Zdjęcie główne: Instagram.com/nailsbysuman