Choć co miesiąc przeglądamy magazyny w poszukiwaniu inspirujących sesji, rzadko która na tyle przykuwa naszą uwagę, byśmy po paru miesiącach czy nawet latach chcieli do niej powracać. Na szczęście czasem natrafiamy także na prawdziwe perełki, a jedną z nich niezaprzeczalnie jest zachwycający edytorial, który równo rok temu ukazał się w Vogue US. Fotograf? Tim Walker. Stylistka? Grace Coddington. Modelka? Kate Moss. Takie połączenie po prostu skazuje sesję na sukces!
Niezaprzeczalna ikona modelingu – na co dzień słynąca z rockowego, niepokornego i dość niegrzecznego stylu – tym razem wciela się w rolę królowej Francji, słynnej Marii Antoniny. Pozując w wytwornych wnętrzach paryskiego Ritza Kate rzeczywiście wygląda królewsko w przepięknych kreacjach haute couture najlepszych domów mody m.in. Chanel, Dior, Alexander McQueen, Givenchy czy Balenciaga, a wrażenie to potęgują jeszcze zdobiące na podobieństwo korony jej głowę wymyślne stroiki zaprojektowane przex Julien d’Ys. W pełnej rozmachu sesji wystąpiły również modelki Sigrid Agren, Patricia van der Vliet, Josephine Skriver i Mirte Maas, choć nie możemy się jednak oprzeć wrażeniu, że pełnią tu raczej drugoplanową rolę dam dworu.
Pełen przepychu, wytworny, a zarazem słodki i momentami niegrzeczny klimat sesji ukazuje życie współczesnej monarchini. Czy tak właśnie wyglądałaby dzisiaj znana z rozrzutnego trybu życia Maria Antonina?
Zajrzyjcie koniecznie do naszej galerii!