Wszyscy kochamy późne i leniwe śniadania. Po całym tygodniu pracy wolimy spędzić poranek w łóżku, a później wybrać się na brunch na miasto. W Warszawie stało się to już pewnego rodzaju weekendowym rytuałem. Pod koniec tygodnia popołudniowe kolejki do lokali sięgają aż na zewnątrz. Podpowiadamy, w których z nich warto poczekać.
Wozownia to idealne miejsce na późne śniadanie
Wozownia w zasadzie chyba nigdy się nie zamyka. Zjesz tam późne śniadania, a nocą tętni życiem, ludźmi i muzyką. Jeśli zastanawiasz się gdzie pójść na wieczorną lampkę wina – idź do Wozowni. To kultowe miejsce na mapie Warszawy w samym centrum miasta. Panuje tam luźny, nieformalny klimat i poczujesz się tam, jak na śniadaniu u przyjaciółki, bo ich weekendowa oferta brunchowa polega na opcji all you can eat. Zjesz tam jajecznicę na maśle, kiełbaski, pieczarki marynowane w sosie sojowym, tosty francuskie i wiele więcej, a każdy znajdzie coś dla siebie.
Najlepsze brunche w Warszawie: Paloma Inn
Paloma Inn to niezwykle klimatyczne miejsce na brunch w Warszawie. Wyróżnia go kolor, bo jest całe zielone i pyszne jedzenie. W weekendy od 12 do 17 podają tam brunche, na który naprawdę ciężko się nie skusić. W karcie znajdziesz pancakes z jagodami i mascarpone, brioche z kremową jajecznicą, czy amerykańskiego bajgla. Jeśli zostaniesz na dłużej skorzystasz z oferty pysznych, autorskich drinków i pozostałych pozycji z karty, która naprawdę zachwyca. Paloma Inn jest na Poznańskiej, więc zaraz później możesz wybrać się na kawkę i spacer po centrum.
Zobacz też jakie są najbardziej klimatyczne wine bary w Warszawie
W Bibendzie zjesz najlepszy brunch w Warszawie
Jeśli szukasz miejsca na brunch, w którym poznasz nieoczywiste smaki, to koniecznie musisz wybrać się do Bibendy. W ich menu znajdziesz dania zimne, ciepłe, słodkie i mnóstwo autorskich napojów. Doskonale łączą proste z nieoczywistym. Do zwykłych jajek ze szparagami dodają chipsy, do chrupiących grzybów – miętę, a do ziemniaków – winegret rumiankowy. W ofercie brunchowej jest pełno jajek, pieczywa i szparagów, ale w wersjach, których jeszcze nie jadłaś. Podają je w godzinach 10-12 w sobotę i w niedzielę.
Kubuś Piekarnia ma w swojej ofercie pyszne brunche
Kubuś Piekarnia, od kiedy tylko otworzyła swoje drzwi, stała się ulubionym miejscem na brunche w Warszawie. Rankiem nie jest tam tłoczno, ale od godziny 12. chwilę trzeba postać w kolejce. Na pogaduchy spotykają się tam wszystkie warszawskie it-girls, a Instagram przepełniony jest zdjęciami ich żółtych kubeczków i drożdżówek. W Kubusiu przez cały dzień zjesz kanapki z jajem, omlety, naleśniki, leniwe i nigdy nie brakuje tam chleba z masłem. W tym miejscu zakochujesz się od pierwszego przekroczenia progu, a pochłania cię zapach drożdży, masła i palonej kawy.
Zobacz również co robić w Warszawie, kiedy jest łada pogoda
Najlepsze brunche w Warszawie: Restauracja OMA
Restauracja OMA to nowe miejsce na kulinarnej mapie Warszawy. Motywem przewodnim jest comfort food, jak za czasów dzieciństwa i wakacji u babci. W menu znajdziesz knedelki z truskawkami, naleśniczki z serem, chlebek z masłem i jajeczko. Wszystkie tradycyjne smaki, które pamiętasz z domu, ale z twistem, który zachwyci twoje podniebienie. Śniadania serwowane są przez cały dzień, ale mimo to zjesz tam też typowy, babciny obiad. Do wszystkiego możesz dobrać herbatkę, kawkę lub kompot. Zachwyca również wnętrze przepełnione drewnianymi meblami i sama lokalizacja kawiarenki, na urokliwej ulicy Powiśla.
Zdjęcie główne: IG @maggie_mccormack