Nadciąga plaga latających, skaczących, brzęczących i ryczących stworzeń. Opanowują ubrania, przyczepiają się do uszu, wieszają na szyi. Nie można się od nich opędzić! I nie warto, ponieważ zwierzaki świadczą o ważnym trendzie biżuteryjnym. W ostatnich miesiącach w sklepach i katalogach przybyło błyszczących robaczków, emaliowanych słoni i ptaków wysadzanych kryształkami.
Animalistyczne motywy w biżuterii i dodatkach zaczerpnięte zostały z trendów zwierzęco-roślinnych obecnych na wiosenno-letnich pokazach. Kult wszystkiego, co kojarzy się z eko szybko się rozszerza. Na wybiegi wtargnęły dzikie koty, niedźwiedzie i żyrafy. Tuż za nimi wleciały wszystkie możliwe istoty skrzydlate i zadomowiły się w wiosenno-letniej modzie. Zostaną tu na pewno do przyszłej zimy.
Między innymi dlatego warto zainwestować w akcesoria „zoologiczne”. Te najbardziej spektakularne znajdziemy w dziale biżuterii. Do dyspozycji są pierścionki, kolczyki, naszyjniki, bransoletki oraz broszki. A wszystko to od największych biżuteryjnych designerów: wpływowego Kennetha Jay Lane’a, żywiołowej Bex Manners (Bex Rox), włoskiej rodziny Baldini (Creart2) czy nowojorskiej projektantki Leeory Catalan (nOir). Ich małe dzieła sztuki dostępne są w polskim sklepie internetowym Cocktail’Me. Ceny precjozów wahają się od 250 do 1200 zł.
Wśród propozycji utrzymanych w trendzie animalistycznym znajdziemy zarówno kolorowe biedronki, pszczółki, żabki – w intensywnych, żywych kolorach, jak również bardziej stonowane, ale i mocniejsze, powlekane złotem i wysadzane cyrkoniami koty, słonie, sowy i dziki oraz antylopy. Te ostatnie zachwyciły Dodę, która zdecydowała się pokazać w kolczykach Bex Rox na minionej imprezie Viva Comet 2011.
Piosenkarka nie jest jedyną gwiazdą, która polubiła zoologiczne błyskotki. Oprócz niej widziano w nich również Madonnę, Rihannę, Kristen Stewart. Radzimy Wam pójść w ich ślady!