Anne z Muoti mielessä to artystka, która czerpie z czystych, prostych form. Ta Finka z Helsinek, w stylizacjach kieruje się francuskim szykiem, a fiński design to motyw przewodni jej wnętrzarskich projektów. Nam odpowiedziała na kilka pytań i zdradziła, gdzie najchętniej robi zakupy.
Co jest dla Ciebie źródłem inspiracji? Czy masz ulubionych projektantów?
Zawsze kochałam piękne rzeczy, od najmłodszych lat dokładnie wiedziałam co chcę nosić. Inspiracje przychodzą do mnie z różnych miejsc, począwszy od zwykłych ludzi do różnych projektantów. W tej chwili inspiruje mnie Celine, Stella McCartney, Jil Sander i Chloe.
fot. Muoti mielessa
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z blogosferą?
Swego czasu zaglądałam na kilka fińskich blogów i pomyślałam, że to ciekawy sposób komunikacji z ludźmi o podobnych zainteresowaniach.
fot. Muoti mielessä
Czym zajmujesz się na co dzień? Czy masz wykształcenie w kierunku mody?
Jestem projektantką wnętrz i właścicielką sklepu wnętrzarskiego. Więc, można powiedzieć, że muszę śledzić bieżące trendy również w związku z pracą. Myślę, że orientowanie się w sezonowych tendencjach w modzie jak i w projektowaniu wnętrz jest wyjątkowo istotne.
Twoim absolutnym must have w garderobie są…
Basic stanowią jeansy, białe t-shirty, czarne marynarki i wysokiej jakości buty. Uważam, że najpierw trzeba zainwestować w porządną torebkę, potem w obuwie a na końcu w ubrania. Ukochanymi elementami mojej garderoby są trencz Burberry i torebka Chanel.
Jak według Ciebie powinna wyglądać idealna stylizacja?
Idealna stylizacja powinna być przede wszystkim prosta, z jakimś elementem dodającym smaczku. Ciemna marynarka, biały t-shirt, dobrze skrojone jeansy, luksusowa torebka i kolorowe, odważne buty – powinno się dodać do zestawu trochę szaleństwa, albo luksusu.
Nie uważam bynajmniej, że ubranie się od stóp do głów w ciuchy sygnowane nazwiskiem projektanta jest dobrym wyborem. Trzeba pobudzić wyobraźnię i tak dobrać do siebie części garderoby, żeby były miksem różniących się stylem i ceną projektów.
fot. Muoti mielessä
Co poradziłabyś początkującym bloggerom?
Róbcie po prostu to, co Wam się podoba, nie kopiujcie innych. Zwracajcie uwagę na detale i starajcie się robić dobre zdjęcia. Ćwiczcie fotografowanie i pytajcie o porady ekspertów w tej dziedzinie.
Gdzie najbardziej lubisz robić zakupy?
W tej chwili najbardziej przemawiają do mnie sklepy internetowe – net-a-porter, luisaviaroma, matches fashion, shopbop czy my theresa. W związku z chronicznym brakiem czasu i nadmiarem pracy nie mogę sobie pozwolić na częste podróże. Jeśli już jednak jestem w Paryżu z przyjemnością robię zakupy w Le Bon Marche, a kiedy trafię do Londynu odwiedzam Harrods. Nie mogę też nie wspomnieć o Sztokholmie, które jest idealnym miejscem na zakupowe szaleństwo. Flippa K i Acne to absolutnie fantastyczne szwedzkie marki.
Zapraszamy na blog Anne!