Uwielbiamy Natalię Vodianovą i cenimy modę w wydaniu Stelli McCartney, musimy jednak przyznać, że przez parę ostatnich sezonów ten zgrany duet nieco nam się opatrzył. Na szczęście brytyjska projektantka postanowiła ostatnio postawić na odważniejsze połączenia, w efekcie czego powstała świetna, zaskakująca kampania jesień zima 2013/2014.
Surrealizm i wszechobecny kontrast – to dwa pierwsze pojęcia, które przychodzą nam na myśl, gdy przyglądamy się nasyconym kolorami ujęciom Mert[&]Marcus. Ubrane w ciężkie płaszcze o geometrycznych fasonach Suvi Koponen i Chiharu Okunugi pozują nieruchomo na zatłoczonych ulicach Londynu lub stoją po pas w krystalicznie czystej wodzie.
W tym sezonie chciałam uchwycić atmosferę wielkiego miasta i jego ulic; miejskiego trybu życia i codziennych sytuacji. Poczucie radosnej zabawy i wolności skontrastowałam potem z czymś niespodziewanym. W kampanii znajdziecie sporo surrealizmu, który ociera się nawet o granice dziwactwa – komentuje projektantka, która sama stylizowała sesję.
Przed Wami kampania Stella McCartney jesień zima 2013/2014. Co o niej sądzicie?