Francuzki wyznają dwie główne zasady: ich makijaż ma być szybki i minimalistyczny. Jest na tyle uniwersalny, że pasuje do każdego typu urody. Makijaż francuski podkreśla usta i policzki, a przy tym jest nonszalancko nieperfekcyjny. Wszystko dlatego, że Francuzki poświęcają na niego maksymalnie kilkanaście minut. Jaki jest więc jego sekret? Podstawą jest nawilżająca pielęgnacja, która nadaje skórze blasku. Na takiej bazie nawet znikome ilości kolorowych kosmetyków prezentują się olśniewająco.
Jak przygotować skórę do makijażu francuskiego?
W makijażu francuskim najważniejsze jest nawilżenie. Odpowiednio nawodniona skóra wygląda na wypoczętą i jest pełna blasku. W ich pielęgnacji popularne są sera do twarzy z kwasem hialuronowym i bogate kremy nawilżające. Przez długi czas stosowałam te kosmetyki, ale moja twarz wciąż nie była aż tak promienna. Sekret Francuzek poznałam podczas mojej ostatniej podróży do Paryża. Spacerując urokliwymi ulicami, postanowiłam wejść do kilku drogerii kosmetycznych. Na wszystkich półkach rozstawione były nawilżające olejki do twarzy w zestawie z kamieniem gua sha. Zrozumiałam, że to jest ich Święty Graal. Od tamtej pory stosuję je codziennie w mojej wieczornej pielęgnacji i naprawdę widzę efekty. Moja cera jest świetlista, a codzienny makijaż ograniczam do minimum. Najlepszym produktem, prosto z francuskiej stolicy, są olejki Nuxe Paris.
Porcelanowa cera to klucz do sukcesu makijażu francuskiego. Jakich podkładów użyć?
Francuzki uwielbiają efekt porcelanowej skóry. Ich twarz powinna być lekko blada i z połyskiem. Taki efekt uzyskują dzięki delikatnym podkładom, które nie zakrywają ich naturalnej skóry, a tylko podkreślają urodę. Idealnie sprawdzą się do tego produkty, które w sowim składzie mają serum nawilżające lub boostery witaminowe. Dla mocniejszego efektu pearl skin możesz użyć bazy rozświetlającej, dzięki czemu twoja skóra będzie mienić się w naturalnym świetle. Tak przygotowaną twarz delikatnie utrwal pudrem, a podstawa makijażu francuskiego będzie gotowa.
Róż i już. Francuzki kochają zarumienione policzki
W makijażu francuskiem nie ma takiego sformułowania jak “za dużo różu”. Francuzki kochają ten kolor, a rzadziej używają bronzera. Zarumienione policzki dodają dużo dziewczęcego wdzięku i odejmują kilka lat. Pamiętaj jednak, aby wykonując ruchy pędzlem, kierować je ku górze i zaczynać w centralnej części kości policzkowej. Dzięki temu podniesiesz optycznie policzki i wyszczuplisz owal twarzy.
Rozdymiona powieka i długie rzęsy w francuskim stylu
Mówiłam już, że Francuzki kochają messy look? Nic nie jest tak romantyczne i seksowne jak delikatnie rozdymiona powieka. Wykonasz ją za pomocą ciemnej kredki, którą następnie rozmyj pędzelkiem. Dla odrobiny błysku możesz dodać złoty cień na centralną część powieki. Taki makijaż zadaje nutę tajemniczości i idealnie sprawdzi się na wieczorną kolację przy świecach. Uzupełniony o czerwone usta i róż na policzkach stworzy perfekcyjny makijaż francuski. Całość dopełnij rozpuszczonymi włosami i małą czarną. Zdjęć w właśnie takich lookach jest najwięcej pod wierzą Eiffla.
Czerwone usta to najważniejszy element makijażu francuskiego. Poznaj sekretny trick Francuzek
Co innego kojarzy nam się z makijażem w francuskim stylu jak nie czerwone usta. Kolor powinien być głęboki i wpadający w lekkie bordo. Dla podkręcenia jego intensywności możesz posłużyć się czerwoną konturówką. Dzięki niej delikatnie powiększysz swoje naturalne usta (beauty hacks!). Francuzki robią jeden wyjątkowy trick. Malując swoje usta na koniec używają palca, którym delikatnie rozmywają ostre rysy. Dzięki temu makijaż wygląda bardziej messy i seksownie.
Zobacz przegląd najlepszych czerwonych szminek na miumag.pl
Zdjęcie główne: IG julie.lamrani