Magdalena Frąckowiak pojawia się praktycznie w każdym numerze Vogue Paris, już dawno zaczęliśmy podejrzewać więc, że piękna Polka jest ulubioną modelką redaktorów prestiżowego magazynu. Zresztą, czy można się temu dziwić? Każda sesja z udziałem podopiecznej agencji Model Plus po prostu zachwyca, a sama Magdalena, mimo diametralnie różnych wcieleń, nieodmiennie urzeka kocim spojrzeniem i subtelną urodą.
W edytorialu autorstwa Giampaolo Sgura, który ukazał się w najnowszym wydaniu paryskiego Vogue’a, możemy podziwiać naturalną, ale i bardzo zmysłową stronę Frąckowiak. „Ubrana” jedynie w oszałamiające zestawy biżuterii, topmodelka pozuje w rozrzuconej niedbale pościeli, nawiązując w ten sposób do słynnych zdjęć Marilyn Monroe. Diamenty, szafiry i niewinne spojrzenie Magdaleny Frąckowiak… Jesteśmy oczarowane!
Całość sesji tylko w naszej galerii.