Co by się stało gdybyśmy przenieśli słodką i uśmiechniętą dziewczynę z amerykańskiego plakatu z lat 50. we współczesne realia? Młoda stylistka pracująca dla Vogue Paris, Geraldine Saglio ubrałaby ją w skąpe stroje takich marek jak Nina Ricci, Louis Vuitton czy Mango, Rita Marmor ułożyłaby jej włosy w delikatne fale, wizażysta Yadim umalowałby jej śliczną buzię, ozdabiając oczy nieśmiertelnymi, czarnymi kreskami na górnej powiece, a usta zalotną czerwoną szminką. Następnie postawilibyśmy tę uroczą młodą kobietę w pięknej, iddyllistycznej scenerii, nad brzegiem turkusowego morza, przed obiektywem Lachlana Bailey’a, amerykańskiego fotografa mody, słynącego z cudownych portertów w stonowanych kolorach.
Tak oto powstała urokliwa i słoneczna sesja zdjęciowa do kwietniowej edycji magazynu Vogue Paris, w którym Magdalena Frąckowiak wcieliła się w rolę współczesnej pin up girl. Polska top modelka nie ma na sobie ani skąpej bielizny, ani żołnierskiej czapki, ani falbaniastej spódnicy w wielkie grochy, a jednak bez wątpienia przywołuje na myśl słynną pin up girl, która w latach 50. zrobiła wielką karierę wśród skoszarowanych żołnierzy armii amerykańskiej.
Obejrzyj w naszej galerii wdzięczny i kobiecy edytorial z Magdą Frąckowiak z Vogue Paris Kwiecień 2012.