Bieżący tydzień obfitował w szereg modowych wydarzeń. Jednym z nich była preznetacja najnowszej kolekcji na sezon jesień zima autorskiej marki Lidii Kality. Polska projektantka zaprezentowała najnowszą linię inspirowaną bohaterką filmu „Flashdance”. Zwiastun obrazu zapowiada: „Her name is Alex. She works in the man’s world. She dances in a world of her dreams”. Główna postać filmu za dnia wykonuje typowo męską pracę, a nocą podczs tańca afiszuje swój seksapil. Jak powiedziała nam Lidia Kalita, jej kolekcja dedykowana jest kobiecie, która w patriarchalnej rzeczywistości musi pokazać na co ją stać, a jednocześnie nie chce zatracić atrybutów swojej płci. Twórcy marki są przekonani, że po nowe propozycje projektantki sięgnie klientka, która doskonale odnajduje się w dwóch światach, nie boi się czerpać inspiracji z męskiej szafy, w której można znaleźć m.in. obszerne kurtki czy ciężkie buty, a z drugiej strony chętnie nosi dziewczęce sukienki i przezroczystości.
Kontrast, czyli ulubiona forma wyrazu Lidii Kality, znów stał się bazą do stworzenia kolekcji. Projektantka nie tylko pokazuje, że tendencje stricte żeńskie i męskie mogą obok siebie występować, ale zaciera granice i je jednoczy. Rozkloszowane spódnice są połączone z motocyklowymi botkami, a look z koronkową sukienką jest wykończony rockową ramoneską. Te dwa przeciwstawne światy kontrastują ze sobą, ale jednocześnie wzajemnie się przyciągają.
Klimat kolekcji dodatkowo podkreśla kampania wizerunkowa, do której zdjęcia zostały wykonane w 120-letniej, zabytkowej kuźni na terenie Zakładu Naprawy Tramwajów R1 na warszawskiej Woli. Za stylizacje odpowiadała sama Lidia Kalita, zdjęcia są autorstwa Julii Kality, natomiast produkcją zajęła się Joanna Białaszek-Woźniak. Twarzą kampanii jest Martyna M z Mango Models – o jej wizaż zadbała Zofia Krasuska-Kopyt, o włosy – Sandra Kpodonou, a o manicure – Monika Jastrzębska z The Pedicure Spa.