Laura jest nie tylko piękna. Jest coś w jej spojrzeniu, co nie pozwala oderwać od niej wzroku. Jakby smutek czy nostalgia, no i to nieodmienne wrażenie, gdy ogląda się jej portrety, że za tym spojrzeniem stoi jakaś historia.
Młodziutka podopieczna agencji Gaga, choć nie ma jasno sprecyzowanych planów na przyszłość, bardzo dojrzale i świadomie działa tu i teraz: modeling okazuje się być dla niej źródłem satysfakcji i pozwala realizować pasje, wśród których poza jeździectwem i sportem modelka jednym tchem wymienia podróże i poznawanie nowych ludzi.
Dużą podporą w pierwszych krokach w zawodzie okazuje się dla Laury być doświadczenie sceniczne zdobyte w szkole teatralnej Łejery: umiejętność autoekspresji, wcielania się w różne role czy radzenie sobie z tremą. Dodatkowo, jak nam przyznaje, predyspozycje do pracy przekazał jej w genach tata, który przed 20 laty sam z sukcesem uprawiał ten zawód – by wspomnieć tylko pojawianie się na wybiegu obok samej Naomi Campbell!
Trzymamy kciuki za Laurę! Co do tego, że czeka ją sukces – nie mamy, żadnych wątpliwości.