Kolorowe marynarki na wiosnę 2025 degradują czerń i biel, wnosząc świeżość do stylizacji

Marynarka – element garderoby, wokół którego uwielbienie urosło już do rangi absurdu. W dzień nosimy je, aby dodać modowego sznytu dobieranym na szybko lookom, a na wieczór stylizujemy solo, eksponując cały ich seksapil. Domniemam, że czarna i biała propozycja od lat jest w twojej szafie i używasz ich z namiętnością. Chcąc więc wnieść do twojej garderoby trochę świeżości (i przy okazji aktualnych trendów) zalecam, abyś całą swoją uwagę skupiła na modelach, od których nie mogły odgonić się tegoroczne wybiegi. Kolorowe marynarki na wiosnę 2025 będą absolutnym hitem, a projektanci ostrzegają, aby zwrócić uwagę na odcienie prezentujące konkretny nurt.

Kolorowe marynarki na wiosnę 2025: Numer jeden to pastelowy róż

Zapytani o najmodniejszy odcień tej wiosny, z całą odpowiedzialnością odpowiadamy, że pudrowy róż! Na swoich wybiegach zaprezentowali go Alaïa, UJOH czy projektant Kronthaler Westwood. Dwaj ostatni (choć nie tylko oni) ubrali w nie marynarki. Efekt pokazał ich zupełnie nową pozycję w stylizacji. Z jednej strony, co leży w ich DNA, nadawały lookom elegancji i szyku, a z drugiej podkręcały ją szalonym twistem, a nawet nadawały lekkości, co widać w tiulowym projekcie japońskiej marki.

Marynarki w odcieniu pudrowego różu najlepiej łączyć będą się z denimem, a więc to dżinsy stanął się ich ulubionym sprzymierzeńcem. Lekką całość przełamuj mocnymi dodatkami w odcieniach srebra i czarnymi bikerami, nadając stylizacji rockowego stylu.  

Blezer w odcieniu błękitu wniesie pierwszy powiew wiosny do garderoby

Błękit, a więc kolor przejrzystego nieba, które towarzyszy pierwszym ciepłym dniom i nadmorskich fal, kołyszących się do wiosennego wiatru. Lekki odcień niebieskiego będzie prowodyrem odwilży w stylizacjach, wnosząc do nich mocny powiew świeżości. Na marynarkę w takim odcieniu postawił włoski Scervino i zaprezentował ją w bardzo eleganckim wydaniu z wcięciem w talii. To dowód na to, że kolorowym marynarkom wcale nie brakuje klasy, a wręcz przeciwnie, są jej letnią odsłoną. 

Pastelowy błękit nosić możesz w monochromatyczny sposób, bo, jak żaden inny kolor, trafnie prezentuje się w stonowanych total lookach, wpasowując się w zasady biurowej etykiety. Jeśli wolisz więcej luzu, niebieską marynarkę stylizuj z czarnymi bermudami i mokasynami w duchu stylu preppy.

Masełkowa żółć na marynarce doda smaku całej stylizacji 

Butter yellow chodzi za nami już od tamtego sezonu. Na wiosnę 2025 na marynarkach zalecają go chociażby ROKH, Ralph Lauren, Scervino. Najczęściej występuje w towarzystwie bieli, jedynie subtelnie podkręcając jej delikatność. Cała magia tego koloru taki w jego tajemniczości. To odcień, który niemalże przypomina biel lub beż, a aby dostrzec w nim promienie słońca, wymaga zatrzymania wzroku na dłuższą chwilę. 

Marynarki w odcieniu maślanej żółci stylizuj z pełnymi objętości spódnicami bufkami, najlepiej tymi w odcieniu bieli. Wiosną załóż do tego klasyczne sandały na małej szpilce i wiklinowy kosz, balansując na pograniczu elegancji i dziewczęcej delikatności. 

Śliwkowy fiolet w pastelowej wersji – kolorowa marynarka ubrana w podwójny trend

Jesienią wszyscy rozpisywali się o śliwkowym fiolecie. Po tym intensywnym kolorze nie zostało już żadnego śladu, a dokładniej wyblakł on do granic swoich możliwości. Wiosną 2025 skupimy się na jego wersji po reinkarnacji, a mianowicie pastelowym fiolecie, któremu blisko jest do koloru lawendy. Marynarki skąpe w tej barwie akcentowały się w warstwowych stylizacjach na wybiegu Rabanne, stanowiąc wiosenne przypieczętowanie looku w duchu trendu na maksymalizm. 

Fioletowe blezery noś z denimem. Mogą być to długie spodnie, krótkie spodenki i jeansowe spódnice o każdej długości i rozpiętości ich koła. Te dwa jasne kolory będą ze sobą współgrać i nawzajem się uzupełniać. Gdyby barw było mało, całość zaakcentować możesz czymś bardziej nasyconym. Przykład? Mała, skórzana torebka w malinowym kolorze.

Marynarkę w kolorze ceglanej pomarańczy pozbawiamy całej jej intensywności 

Na koniec ciepły odcień brzoskwini rozgrzewanej na wiosennym słońcu. Kolor ten jest pokłosiem ceglanej pomarańczy, która tropem trendu na pastele, straciła całą swoją intensywność. W wersji total na wariackich marynarkach prezentował je UJOH, a w tej pasiastej pojawiły się na wybiegu Ferretti, za każdym razem wnosząc odrobinę nostalgicznego rytmu do looku.

Z jednej strony to mocny kolor, z drugiej dość przygaszony, więc będzie idealny dla miłośniczek stałej, raczej stroniącej od pstrokatych barw szafy. Wiosną pomarańczowe marynarki stylizuj z szarościami, dzięki czemu całość utrzymasz w trendach, ale wciąż w wersji chic.   

Zdjęcie główne: Launchmetrics, Scervino & UJOH