O kim myślimy, mówiąc „ikona stylu”? Każdy z nas ma zapewne w głowie wiele znamienitych nazwisk – jak Audrey Hepburn, Jackie Onassis, Jane Birkin czy też Grace Kelly… W szybkim tempie do listy tej dołączają współczesne gwiazdy: Kate Moss, Alexa Chung, Victoria Beckham, Sienna Miller, Blake Lively, Lady Gaga, a nawet pierwsze damy – Michelle Obama czy Carla Bruni. Spis nazwisk rośnie, a nam nasuwa się pytanie, czy te osoby wystarczająco zasłużyły sobie na miano „ikony stylu”?
Dziś tym zaszczytnym tytułem media szafują niezwykle hojnie i w tym wszystkim zdaje się ginąć prawdziwe znaczenie „ikony”. Pomijając sakralną konotację tego słowa, dziś mówiąc „ikona” mamy na myśli symbol, a więc coś ponadczasowego. Rodzi się zatem pytanie – czy współczesne gwiazdy to już ikony, a może chwilowa fascynacja, która jednak nie przetrwa próby czasu?
Historia mody stworzyła kilka niekwestionowanych już symboli. Wśród nich znajdziemy Grace Kelly, aktorkę i księżną Monako, która z wdziękiem łączyła wymogi dworskiej etykiety z przeobrażającą się po II wojnie światowej modą. Specjalnie dla niej Hermès stworzył elegancką torebkę, ochrzczoną imieniem „Kelly”. Audrey Hepburn zapadła w zbiorowej pamięci dzięki swojej minimalistycznej elegancji, spopularyzowaniu czerni, płaskich balerinek i spodni typu Capri. Sensacyjną postacią była także Jackie Kennedy Onassis – choć nie zaliczano jej do klasycznych piękności, była wzorem dla kobiet na całym świecie. Dzięki niej miliony pokochały kostiumy Chanel. Jest ona też prekursorką stylu jet set – minimalistycznego glamour odpowiedniego na każdą okazję, dzięki niewielkiej zmianie dodatków. Jackie Kennedy Onassis również doczekała się swojej torebki, zaprojektowanej przez dom włoski dom mody Gucci. Mianem ikony stylu określa się także Jane Birkin, według plotek autorkę najdroższej torebki w dziejach, czyli Hermès Birkin oraz kontestatorkę wszelkich reguł. To ona spopularyzowała styl znany dziś jako boho, a także jako jedna z pierwszych gwiazd pojawiła się topless na plaży.
Dziś te kobiety określamy ikonami stylu i ponadczasowej elegancji, który fascynuje pokolenia. Ich styl w czasach im współczesnych był rewolucyjny, docelowo okazał się wpływowym i przeszedł do powszechnie uznanych kanonów mody.
Wydaje się, że desperacko pragniemy odnaleźć wśród obecnych gwiazd taką, która symbolizowałaby naszą, niezdefiniowaną jeszcze, epokę. Jest ich coraz więcej, czy jednak któraś z nich przetrwa w zbiorowej świadomości jako ikona stylu? Czy którakolwiek z tych osób będzie na tyle wpływowa, że jej look przejdzie do historii? Ta ocena nie przypadnie jednak nam, ale kolejnym pokoleniom.
Kim zatem jest ikona stylu? Inspiracją, modowym spirytus movens? Jaką jej część stanowi wygląd, a jaką „to coś”, nieuchwytna magia, charyzma, która sprawia, że nie możemy oderwać od niej wzroku, że pragniemy się na niej wzorować, niezależnie od upływu czasu?