Te fryzury to idealnie rozwiązanie pomiędzy wizytami u fryzjera – są ekspresowe, niezobowiązujące, stylowe, a przede wszystkim sprytnie maskują odrosty. Odkryj kilka prostych uczesań, które pomogą Ci dotrwać w stylu do kolejnych odwiedzin salonu fryzjerskiego.
Fryzura maskująca odrosty: pełne objętości fale
Fryzury dynamiczne i pełne objętości to prosty sposób na odwrócenie uwagi od linii odrostów. Uniesione pasma skutecznie ukrywają nasadę głowy, a więc miejsce, gdzie znajduje się wyraźnie inny kolor włosów. Bez względu na to, czy masz naturalnie proste czy falowane pasma, z łatwością dodasz swojej czuprynie objętości XXL eksperymentując z lokówką. Wypróbuj różne rozmiary skrętów i wybierz te, które są dla Ciebie najodpowiedniejsze.
Świetnie do tego celu sprawdzą się także zwykłe wałki do nakręcania włosów. Dodatkowo, jeśli masz wyjątkowo delikatne pasma, które mocno spłaszczają się u nasady, spróbuj lekko natapirować ten obszar (zaczesując go do tyłu i ku górze). W ten sposób dodasz objętości farbowanym włosom w najbardziej newralgicznym punkcie.
Jak ukryć odrosty? Zaczesz włosy w koczek messy bun
Luźny koczek, czyli messy bun to jeden z wariantów wcześniejszej zasady – im więcej objętości i potargania pasm, tym mniejsza widoczność odrastającej linii naturalnego koloru. Idealnie do tego celu sprawdzi się więc nonszalanckie upięcie włosów w rozwichrzony kok na czubku głowy.
Zacznij jednak od stylowego ugniecenia pasm. By dodać im wyrazistej tekstury, zastosuj spray stylizujący, np. z dodatkiem soli morskiej lub dowolny suchy szampon. Następnie upnij włosy w luźny koczek – zrób to nonszalancko, a więc wypuść trochę pasm bokiem i poluzuj go u nasady. W ten sposób uczesanie będzie celowo niestaranne i komfortowe, a przede wszystkim kamuflujące odrost.
Zobacz także: TEXTURED BOB NAJMODNIEJSZĄ FRYZURĄ SEZONU. UNOSI I DODAJE WŁOSOM OBJĘTOŚCI
Sprytny sposób na zamaskowanie odrostów: koczek pół na pół
Tylna część głowy to miejsce, które w wielu przypadkach najszybciej zdradza obecność odrostów. W takim przypadku idealnie sprawdzi się połowiczny koczek. Wystarczy zebrać boki włosów do tyłu i upiąć je w mały, częściowy koczek, zostawiając tylne pasma puszczone luźno. Tył i nasadę pasm możesz też lekko natapirować, by nadać im objętości.
To nie tylko sprytne uczesanie, które natychmiast maskuje widoczne odrosty, ale przy okazji wygodna i odmładzająca fryzura wręcz stworzona na co dzień. Na dodatek jest super prosta w wykonaniu i nie wymaga zbyt wielu gadżetów – wystarczą wsuwki, pojedyncza gumka do włosów lub klamra, w zależności od gęstości i objętości pasm.
Czytaj także: WŁOSY W STYLU SKANDYNAWEK: 5 PROSTYCH UCZESAŃ
To uczesanie odwróci uwagę od odrostów: modne akcesoria
Najlepszy sposób na zamaskowanie pasm naturalnego koloru u nasady? Wystylizuj włosy z pomocą dowolnych akcesoriów. Sprawdzą się nie tylko duże spinki i klamry – piękny efekt uzyskasz upinając na głowie jedwabną paszkę lub welurową opaskę. Może być to także nieduża czapka – zimą rozejrzyj się za kraciastymi bejsbolówkami z wełny lub gładkimi beretami w mocnych kolorach.
Te dodatki sprytnie zasłonią najbardziej newralgiczne punkty na głowie, a na dodatek odwrócą uwagę od fryzury jako takiej. To również świetny sposób na stylowy wygląd czupryny pomiędzy kolejnymi myciami.
Zdjęcie główne: Launchmetrics Spotlight/Instagram @evalongoria