W wieku 47 lat Demi Moore stanowi niezaprzeczalny dowód tego, że po przysłowiowej 40-tce tylko się pięknieje. Składa się na to wiele czynników, lepsza świadomość własnego ciała i sylwetki, ugruntowana wiedza o tym, jakie kroje i kolory podkreślają atuty i tuszują niedoskonałości. Demi tę sztukę w ciągu dobrych kilku lat „bycia” w Hollywood, opanowała do perfekcji. Aktorka dba o swoją kobiecość na każdym kroku, na co dzień nie zapomina o parze obcasów wysmuklających nogi a na wielkie gale wybiera sukienki podkreślające świetne, wysportowane ciało, którego pozazdrościć może jej niejedna dwudziestoparolatka. W jej garderobie dominuje przede wszystkim klasyka.
Złośliwi mówią, że zjawiskowy wygląd aktorki to efekt godzin spędzonych pod skalpelem najlepszych plastyków Hollywood, inni twierdzą, że pozytywny skutek posiadania młodego męża (Ashton Kutcher przyp. red.) odejmującego aktorce lat. Dla nas Demi po prostu ma to co coś, dlatego okrzyknęliśmy ją dzisiejszą inspiracją dnia.
fot. East News