W 1999 roku wystąpił w teledysku „You driver me crazy” będącej wtedy na szczycie popularności Britney Spears, później miał szansę współpracować z Woody’m Allene’m, a żeńskiej części kinomaniaczek pozostanie w pamięci jako kucharz i chłopak głównej bohaterki w kultowym filmie fashionistas „Diabeł ubiera się u Prady”.
Wygląda na to, że z planu tej amerykańskiej komedii Adrian Grenier wyniósł trochę wiedzy na temat mody. Ten młody aktor, mimo pozornego „ubraniowego niedbalstwa” zawsze potrafi wyróżnić się z tłumu. Jego styl opiera się przede wszystkim na wierności samemu sobie. „Mój styl to ja” zdaje się mówić każdym kolejnym zestawem. Nie zaprzecza, że śledzi bieżące trendy z sezonowych, męskich pokazów i selektywnie wybiera to, co najbardziej przypadło mu w danym sezonie do gustu.
Poniższy zestaw urzekł nas świetnym zimowym połączeniem militarnych, wiązanych butów z wojskowym dwurzędowym płaszczykiem. Duża, wzorzysta czapka z pomponikami oraz pasiasty szalik nie pozwalają aktorowi zmarznąć podczas mroźnej aury w Nowym Jorku. Adrian postanowił dodać do całości kolorowy akcent w postaci czerwonego t-shirtu przebijającego spod ubraniowych warstw. Efekt- murowany, a Grenier to jeden z najbardziej wyluzowanych modnych panów jakiego znamy.
fot. East News