Przyglądamy się, co nowego znalazło się w trendach dotyczących kobiecego wyglądu i co w kwestii pożądanej damskiej figury przyniósł 2024 rok. Czy duże pośladki i wydatne biodra są już passé?
Pożądana figura od 2010 roku. Jaki był kanon piękna?
Okolice 2010 roku przyniosły nagły zwrot w kwestii pożądanego wyglądu kobiecej figury – to właśnie wtedy masowo zaczęły być promowane pełniejsze kształty niż w minionej dekadzie. Płaskie, wyrzeźbione brzuchy, drobne pośladki i wystające kości biodrowe odeszły w zapomnienie, a duże, wydatne pupy i pełne, obfite biodra weszły do mainstreamu i nikogo już nie dziwiły. Dawniej krytykowana figura gruszki z cięższą dolną połową ciała zaczęła być en vogue – w modzie. Trend na krągłe pośladki wypromowała przede wszystkim Kim Kardashian, a potem podchwyciły go także inne popularne celebrytki, aktorki i raperki tamtych czasów.
Oczekiwania dotyczące nowego wyglądu kobiecej figury zaczęły w konsekwencji wpływać na modowe i lifestylowe trendy. Kiedy do kanonu urody weszły wydatne kształty, kobiety na całym świecie zaczęły na co dzień nosić legginsy i inne stroje w stylu athleisure, które bezbłędnie podkreślają linię bioder. Klientki gabinetów medycyny estetycznej zaczęły masowo prosić o zabieg BBL, czyli Brazillian Butt Lift, zapewniający spektakularne uniesienie i zaokrąglenie pupy czy też wstawianie implantów lub nastrzykiwanie kwasem hialuronowym tych okolic.
Jaki jest ideał kobiecej figury 2024?
Po ponad dekadzie panowania trendu na duże pupy, wiele wskazuje na to, że kanony dotyczące pożądanego, kobiecego wyglądu znowu zaliczają woltę.
Jaki jest więc ideał kobiecej urody w 2024 roku? Fani plotek ze świata gwiazd już jakiś czas temu zauważyli, że Kim Kardashian jakiś czas temu straciła sporo na wadze – dawna propagatorka pełnych bioder i dużych pośladków dziś ma znacznie delikatniejszą sylwetkę. Choć celebrytka nadal posiada lekko zaokrąglone pośladki, to nie ma już żadnego śladu po imponujących kształtach i dawnej, wyraźnej dysproporcji między górną a dolną połową ciała. Dziś jej sylwetka robi wrażenie drobnej i delikatnej. Wiele osób dopatruje się w tym wyraźnego sygnału na to, że kanony kobiecego piękna znowu przeżywają rewolucję – duże pupy powoli zaczynają być passé, a na ich miejsce wkraczają wiotkie figury i delikatne kształty.
Uwagę specjalistów od wizerunku – oraz fanów plotek ze świata gwiazd – zwraca także niedawna zmiana w wyglądzie młodszej siostry Kim, Kylie Jenner. Celebrytka od jakiegoś czasu spotyka się z popularnym aktorem Timothee Chalamet, a jej aparycja wydaje się dziś odbiegać od tego, co prezentowała jeszcze choćby kilka miesięcy temu.
Dawne obszerne pośladki i ultra szerokie biodra przy wąskiej talii zastąpiła figura łagodnej klepsydry – biodra są tej samej szerokości co ramiona, a uda są szczupłe. Niektórzy spekulują, że to wszystko dlatego, że gwiazda zdecydowała się na usunięcie implantów z pośladków. Efekt? Jej sylwetka robi wrażenie kobiecej, ale przy tym wiotkiej i subtelnej.
Czy zauważalna zmiana w wyglądzie Kylie Jenner to kolejna wskazówka na temat tego, że kanon kobiecego piękna znowu diametralnie się zmienia? To pokażą najbliższe miesiące i lata.
Zdjęcie główne: Instagram @lilysloanes