Nominowana do Oscara za rolę w „Dziewczynie z tatuażem” Davida Finchera i mająca w swoim aktorskim portfolio kilka naprawdę świetnych kreacji (m.in. w „Panaceum”, „Ain’t Them Bodies Saints”, „Her”) Rooney Mara, to nie tylko wielki talent, ale również ciekawa uroda. Jej metamorfoza do roli Lisbeth we wspominanym wyżej filmie Finchera, budziła zachwyt nie tylko wśród krytyków. Mara udowodniła, że dla dobrze napisanej roli jest w stanie zrobić sporo w kwestii swojego wizerunku, jednak prywatnie, aktorka stawia przede wszystkim na naturalność i wygodę. Nie oznacza to jednak, że spotkana na ulicach Nowego Jorku czy Los Angeles, nie wygląda stylowo.
Aktorka, która ma na swoim koncie także udział w kampanii perfum „Downtown” Calvin Klein (którą promował m.in. filmik wyreżyserowany przez Davida Finchera), olśniewa również swoimi stylizacjami „prosto z czerwonego dywanu”. Kilka dni temu potwierdziła to. pojawiając się na Festiwalu Filmowym w Rzymie, gdzie promowała najnowszy obraz ze swoim udziałem – „Trash” w reżyserii Stephena Daldry. Na tę okazję Rooney, wybrała dwuczęściowy projekt z ostatniej wiosenno- letniej kolekcji Balenciaga, czyli teksturową spódnicę midi oraz satynowy crop top z transparentnymi rękawami. Całość utrzymaną w czarnym kolorze, aktorka uzupełniła klasycznymi czółenkami w tym samym odcieniu.