12. maja w warszawskim klubie Bank stawiła się cała plejada gwiazd i osobowości polskiego showbiznesu. Serwis Plejada postanowił uhonorować najbardziej gorące nazwiska branży, które najczęściej gościły w serwisie i należą do ulubieńców użytkowników. I tak do magicznej dziesiątki Top Ten trafili: Agnieszka Chylińska, Katarzyna Cichopek, Edyta Górniak, Edyta Herbuś, Krzysztof Ibisz, Szymon Majewski, Anna Mucha, Doda, Kinga Rusin i Małgosia Socha.
Nie mogliśmy oczywiście odmówić sobie tej przyjemności i postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej stylizacjom gwiazd, jakie zaprezentowały tego wieczoru. Bez wątpienia rządził kolor, a trend ten szczególnie upodobały sobie Edyta Herbuś – wybierając sukienkę w kolorze butelkowej zieleni, Ania Mucha – stawiając na soczystą czerwień w minimalistycznej odsłonie, Sonia Bohosiewicz – przywdziewając długą suknię o barwie energetyzującej pomarańczy i Katarzyna Cichopek, która na tę okazję wybrała kwiatową, zwiewną kreację nieco dodającą jej lat. Również Marysia Niklińska pokusiła się o kolor pokazując się na evencie w modnym zestawieniu zieleni i pomarańczy.
Na nieco delikatniejszą odsłonę postawiła tego wieczoru Małgosia Socha. Jak zwykle nienaganna, tym razem wybrała projekt duetu Zuo Corp, minimalistyczną sukienkę w kolorze leciutkiej pomarańczy, zestawiając ją z czarnymi botkami i kopertówką. Na absolutną biel postawiła natomiast Kasia Zielińska zakładając białą sukienkę z dużymi rękawami i kontrastując ją z dodatkami w postaci turkusowych butów i różowej torebki. Podobnie jak Kasia, biel pokochała także Maja Bohosiewicz. Siostra Soni zyskująca coraz większą popularność w branży idealnie dobrała kreację do filigranowej sylwetki, podkreślając nią swoją delikatną urodę. Podobnie jak poprzedniczki o jasne barwy pokusiła się także Natalia Lesz. Artystka, która słynie z prezentowania na swoich kreacjach różnych haseł tym razem, wybrała lekko prześwitującą tunikę z napisem I love NY, zestawiając ją z parą sportowych trampek i finezyjną fryzurą. Może elegancją nie dorównała swoim koleżankom, ale z pewnością wypadła świeżo i dziewczęco.
Na imprezie pojawiły się także oddane fanki czerni. Katarzyna Glinka postawiła na zestawienie minimalistyczne podkreślające jej sylwetkę. Spodnie rurki aktorka połączyła z białym t-shirtem, czarną skórzaną kurtką i parą szarych szpilek. Na evencie dostrzegliśmy również jedną z uczestniczek programu Top Model, Kasię Smolińską, która niefortunną czernią, przytłumiła swoją delikatność i wypadła raczej mizernie na tle innych pań. Edyta Górnika, artystka lubiąca robić wokół siebie dużo zamieszania, zaprezentowała się w zestawieniu czerni i złota, dopełniając je o dziwne nakrycie głowy w klimacie country. Niezaprzeczalnie nasuwa nam się stwierdzenie, że za czasów byłej menedżerki Mai Sablewskiej, Edyta prezentowała znacznie wyższy stylistyczny poziom.
A Wam która gwiazda podoba się najbardziej?