Jesteś na diecie? Na poprawę humoru proponujemy pielęgnację na bazie czekolady – dzięki niej ciało zostanie ujędrnione i wygładzone, a twoje zmysły rozpieszczone czekoladowym aromatem.
W kuchni czekoladę kochamy za słodki smak. Za to w kosmetyce za jej drogocenne dla urody składniki – żelazo, magnez, wapń i cynk, a także flawonoidy o silnym działaniu antyrodnikowym, a więc przedłużającym młodość skóry. Do tego zawiera kofeinę przyspieszającą spalanie tłuszczu i eliminującą obrzęki, która działa na skórę ujędrniająco i wyszczuplająco! Więc nie tylko nie tuczy, ale wręcz wyszczupla! Dlatego czekoladowe rytuały najczęściej stosowane są właśnie na ciało. Z kolei te na twarz działają wygładzająco i pomagają zachować właściwy poziom nawilżenia skóry. Jedno jest pewne: należą do jednych z najprzyjemniejszych! Dlaczego? Po pierwsze czekolada pobudza wytwarzanie endorfin, czyli tzw. hormonu szczęścia. A po drugie, swój sekret zawdzięczają także niezwykłemu zapachowi i zmysłowej konsystencji, bo maski oraz preparaty wykorzystywane do masażu przypominają swoim wyglądem najprawdziwszą gorącą czekoladę. Jednak w rzeczywistości to połączenie zmielonych ziaren kakaowca i olejów, m.in. migdałowego czy klasycznego z oliwek z przyprawami takimi jak cynamon, chili lub miód.
fot. East News
Jeśli więc masz ochotę na rozpustę w salonie, wybierz zabieg Czekoladowa Euforia marki Dermika, na który składa się peeling, a następnie masaż wykonywany na bazie gorącej, aromatycznej czekolady. Po takim seansie twoja skóra będzie idealnie gładka, nawilżona i zregenerowana. Podobne zabiegi znajdziesz m.in. w ofercie marek Norel i Bielenda.
A jeśli masz ochotę na szybki relaks w domu sięgnij po peelingi, żele pod prysznic, balsamy do ciała i maski do włosów na bazie tego słodkiego przysmaku. Dzięki nim skóra odzyska gładkość i przez kilka godzin będzie pachniała niczym najsłodsze belgijskie czekoladki! Nie masz czasu na zakupy? Zrób sobie domowy zabieg w stylu SPA. Wystarczy rozpuścić tabliczkę czekolady i gdy ostygnie dodać do niej taką samą ilość oleju (może być z winogron, oliwek lub migdałów), a także odrobinę cynamonu lub chili, które zwiększą działanie wyszczuplające takiego zabiegu). Tak przygotowanym kosmetykiem nasmaruj ciało i spłucz po 30 minutach. Jeśli chcesz zintensyfikować działanie antycellulitowe możesz na wzór zabiegów profesjonalnych owinąć ciało folią spożywczą i na pół godziny położyć się np. pod kocem, bo ciepło pomoże składnikom odżywczym wniknąć w głąb skóry. Brzmi apetycznie? To do dzieła!