Marie wraz ze swoją przyjaciółką Lotte są założycielkami ciekawego bloga o modzie A Fashion Tale. To tam dzielą się swoimi inspiracjami, zdjęciami stylizacji i pomysłami. Jest to też swoisty dziennik, bo panie stojące za A Fashion Tale prowadzą bujne i niezwykle modne życie. Nam Marie zdradza kilka swoich modowych sekretów.
Co Cię inspiruje? Czy masz ulubionych projektantów?
W mojej pracy jako junior fashion editor, przeglądam tony lookbook’ów i zdjęć z pokazów mody i nimi się inspiruję. Jestem także wielką fanką blogów z modą uliczną takich jak na przykład Jak[&]Jil czy Stockholm Streetstyle. Uwielbiam obserwować w jaki sposób ludzie interpretują trendy.
Często można mnie spotkać na zakupach w Zarze czy COS, ale lubię także przystępnych cenowo projektantów takich jak Acne, Whyred, Carin Wester, Veronica B.Vallens i Bruuns Bazaar. Jeśli mam ochotę na trochę luksusu wybieram się do butików Balenciaga, Proenza Schouler, 3.1 Phillip Lim i Cacharel.
Skąd pomysł na założenie bloga?
Ja i Lotte (koleżanka Marie przyp.red.) założyłyśmy A Fashion Tale w marcu 2009 roku. Przekształciłyśmy w tym celu blog, dzięki któremu utrzymywałyśmy kontakt z przyjaciółmi rozsianymi po całym świecie. Od jakiegoś czasu jednak zostałyśmy z A Fashion Tale same i wciąż się rozwijamy.
fot. A Fashion Tale
Czy masz wykształcenie w kierunku mody?
Studiowałam na Teko i London College of Fashion, ale nie udało mi się ukończyć tych studiów. Zaczęłam pracować jako fashion assistent dla magazynu Costume pięć lat temu i wierzę, że to dało mi więcej doświadczenia i możliwości niż jakiekolwiek studia modowe. Jednak w moim życiu niedługo nastąpi zwrot, gdyż postanowiłam przenieść się w lipcu do Londynu. Brzmi wariacko – zostawiam pracę moich marzeń dla życia w Londynie, gdzie wciąż nie mam sprecyzowanych planów. Czuje jednak, że to właściwa decyzja… I nie mogę się doczekać.
Twoim absolutnym must have w garderobie są…
Moje skórzane kurtki takich marek jak Gestuz, Acne, Carin Wester i Helmut Lang oraz moje spodnie typu skinny z wysokim stanem kupione w Whyred. Swoją drogą, Whyred produkuje naprawdę świetne spodnie! Dodatkowo, byłoby mi dość smutno bez moich obcasów, bo po prostu kocham buty.
fot. A Fashion Tale
Jak powinna wyglądać idealna stylizacja?
Uważam, że każdy powienien mieć przynajmniej jedną parę świetnych butów, czarne wąskie jeansy, biały t-shirt i skórzaną kurtkę w swojej szafie. Mój styl jest zarazem kobiecy i minimalistyczny, dlatego ostatnio idealnym dla mnie zestawem jest krótka spódnica i bluzką z okrągłym kołnierzykiem. No i oczywiście, jakieś genialne czółenka na obcasie.
Co poradziłabyś początkującym bloggerom?
Zainwestuj w dobry aparat. Wygląd bloga jest niezwykle ważny, jeśli chcesz, żeby pełnił on prfesjonalną rolę w twoim życiu. Dobrym pomysłem jest też komentowanie na innych blogach, bo jak inaczej zostać zauważonym w morzu innych stron w sieci?
fot. A Fashion Tale
Czy masz swoje ulubione miejsca na zakupy?
Zdecydowanie perfekcyjnym miejscem na zakupy jest Londyn. Tam jest absolutnie wszystko. Highstreet, drogie butiki projektantów i mnóstwo świeżych talentów w modzie. Lubię też robić zakupy online – Stylepaste.com, Net-a-porter.com, Mrshoutnet.se i Luisaviaroma.com to kilka moich ulubionych sklepów w sieci.
Zapraszamy na A Fashion Tale.