Kto nie chciałby mieć tak bujnych włosów jak Beyonce? Choć wymagają dużej pielęgnacji – dają zawsze spektakularny efekt. Tym razem przyglądamy się czy wokalistce lepiej jest w naturalnych lokach, czy może w wersji wprost z sesji zdjęciowej. W dzisiejszej „Bitwie na Włosy” jej wybory ocenia ekspert – Tomek Bożek z salonu U Fryzjerów.
fot. Juergen Teller dla T Magazine
Beyonce, uwielbiamy Cię, ale mówimy: NIE! Włosy wyglądają jakby były nieumyte i bardzo zniszczone, w dodatku poddane nieudanej dekoloryzacji. Przypominają nam fryzurę Shakiry z jej nie najlepszych czasów 😉 Do Beyonce pasuje naprawdę wiele, ale nawet najlepiej dobrana fryzura nic nie da, jeśli włosy nie są zdrowe i błyszczące. Poza tym – blond Afroamerykanka? Nie przekonuje nas to.
źródło: www.facebook.com/beyonce
Natura wie, co robi, dlatego zawsze podkreślamy, że nie należy zbyt od niej odchodzić. Włosy Afroamerykanek nie należą do ‘łatwych’, ale – odpowiednio zadbane – wyglądają przepięknie. Tak jak tutaj, u Beyonce. Sprężyste loki, piękny kolor – w takim wydaniu piosenkarka wygląda najlepiej. Im bliżej korzeni, tym korzystniej!