Beżowy płaszcz – ponadczasowy, elegancki, prosty w swoim przekazie. To właśnie on zapewnia balans między wyrafinowaniem a codzienną praktycznością. W sezonie zimowym 2024, projektanci zaskakiwali nas nowymi odsłonami klasycznego okrycia, udowadniając, że prostota beżu nigdy nie wychodzi z mody. Przewijały się rzeźbiarskie sylwetki, eksperymentalne kroje oraz zaskakujące faktury. Oto, co znaleźliśmy na wybiegach oraz w kolekcjach najlepszych marek, które sprawiają, że narracja o wyjątkowości i klasyce tego elementu garderoby wciąż jest aktualna.
Beżowe płaszcze na wybiegach jesień-zima 2024
Maria Grazia Chiuri zaprezentowała szykowną reinterpretację dwurzędowego płaszcza w beżowym kolorze, zachwycającym prostotą kroju, a jednocześnie zaskakującym detalami – pozłoceniami i połyskiem materiału. W zestawieniu z szerokimi, skórzanymi pasami i klasycznymi botkami, płaszcz ten nabiera wyrafinowanego, niemal arystokratycznego charakteru.
Jonathan Anderson z Loewe rozpoczął zabawę z proporcjami, tworząc płaszcze o skórzanych wstawkach, które przywodzą na myśl pieczołowicie wykonywane rzeźby. Jego długie, beżowe projekty opływały sylwetkę, tworząc miękką, ale wyrazistą linię. To elegancja i odwaga w jednym, co podkreśla minimalistyczny styl marki, ale z mocnym akcentem na nieoczywiste detale.
Na sezon zimowy 2024, beżowy płaszcz Chanel nabrał elegancji w wersji tweedowej, z klasycznymi perłami i logowanymi guzikami, przywodząc na myśl elegancję lat 50. Delikatnie rozszerzane doły, rozcięcia, a także delikatnie złocone nici, rozpoczęły opowieść o nostalgii w najbardziej luksusowym wydaniu.
Nicolas Ghesquière stworzył beżowy płaszcz inspirowany militariami, ale z odrobiną nowoczesnego sznytu. Dwurzędowy, z paskiem w talii i rozbudowanymi ramionami, wyglądał niczym zaczerpnięty z przyszłości, zachowując jednak tradycyjne linie i ponadczasowy kolor. Louis Vuitton udowadnia, że klasyka zawsze znajdzie swoje miejsce, nawet w świecie nowoczesnych interpretacji.
Amerykański gigant luksusu powrócił do swoich korzeni, prezentując płaszcze z kaszmiru w ciepłych odcieniach beżu. Subtelne paski w talii i miękkie linie podkreślały kobiecość, a klasyczne, wełniane materiały dodawały całości szlachetności.
Propozycje od polskich i zagranicznych marek
Totême połączyło klasykę z delikatnym haftem, tworząc płaszcz, który zaskakujący detalami. Beżowy, elegancki, ale z lekkim twistem – dodanie haftowanego szala sprawia, że zyskuje wyjątkowy charakter, doskonale wpisując się w estetykę minimalizmu. Krótki płaszcz to kwintesencja skandynawskiego szyku, jednaj z elementem, który nadaje mu oryginalności.
COS to synonim minimalizmu w najwyższym wydaniu, a beżowy płaszcz z wełny ze skórzanymi wstawkami to propozycja, która wyróżnia się detalem. Delikatnie skrojony, prosty, ale z nutą nowoczesności, dzięki zaaplikowaniu skórzanych akcentów.
Massimo Dutti to niezawodne miejsce, gdy szukamy klasycznych elementów garderoby w nieco bardziej przystępnych cenach. Dwurzędowy, idealnie skrojony, z delikatnym połyskiem, dodaje elegancji dobranym do niego stylizacjom.