O granice, jakich nie można przekroczyć w świecie mody nie pyta już nikt, bo wszystkie zasady są notorycznie łamane, a o ograniczeniach nie ma mowy. Podobnie stało się z tematem płci i nikogo już nie dziwi, gdy damską kolekcję prezentuje mężczyzna. Dlatego ogromnym powodzeniem w modelingu cieszą się wciąż modele o androgynicznej urodzie (posiadający zarówno cechy urody kobiet i mężczyzn), a wśród nich najpopularniejszy Andrej Pejic. Jeśli ktoś zna jego nazwisko to z pewnością przyzna, że czasem ciężko powiedzieć czy rzeczywiście jest to mężczyzna, gdy na wybiegu wystylizowany jest na stuprocentową kobietę.
I właśnie tę możliwość wykorzystali redaktorzy magazynu Candy, którzy uczynili go gwiazdą nowego edytorialu zatytułowanego „Body Double”, bowiem model pozuje w nim sam ze sobą. Wystylizowany przez Suzanne von Aichinger Andrej wcielił się w rolę mężczyzny i kobiety stając przed obiektywem Aliego Mahdavi. Retro klimat sesji podtrzymany został nie tylko za sprawą strojów, ale też czarno-białych zdjęć, na których model igra z wizerunkiem płci. Pytanie teraz: On to ona czy ona to on? Co myślicie o takim posunięciu redaktorów?